Boże jak ja współczuje tej matce. Wychowała trola i nieroba śmierdzącego spędzającego cały czas przed kompem. Szczyl, który k#??a nawet nie może wynieść j%@?nych śmieci. Pieprzony truteń, który wykańcza swym j%@?nym lenistwem całe otoczenie. Życzę mu wszystkiego najgorszego, zresztą wierzę w selekcje naturalną i to, że ten śmieć nie ma prawa egzystować w społeczeństwie nic nie robiąc. Niech gnije! :)
@PITSTOP: to trochę jak współczuć temu, co przytulał transformator. Nie sztuką jest rozłożyć nogi i zaciążyć. Pozostaje jeszcze kwestia wychowania, co wbrew pozorom nie jest jakieś wybitnie trudne (czego dobrym przykładem jest pierdyliard pracujących ludzi, którzy żyją całkowicie na swój koszt). No ale tak to jest, jak się idzie na łatwiznę, stawia dziecko przed TV/kompem, a potem budzi i widzi się, że popełniło się swoim własnym leserstwem wobec dziecka kolejnego lesera.
Jak typ siedzi na dupie 24h, nie uczy się, nie pracuje to o czym rozmawiamy? Matka mogła źle go wychować, ale nie ważne czy dobrze czy, źle wychowanego nieroba prostuje się tak samo- wyebaniem z darmowej wygody. Po pewnym czasie sam zorientuje się że trzeba zacząć coś robić bo na tym życie polega.
@Firrus: Żeby dzieciak miał normalne życie to nie wystarczy mu dać żreć i pogonić ze śmieciami. To nie te czasy, że dzieci miały być przede wszystkim darmowymi parobkami na gospodarstwie. Jak rodzice mają wobec dziecka jakieś większe ambicje to niestety ale trzeba jego talenty wspierać od małego a nie stać nad nim i wylewać gorzkie żale. Przykro mi bardzo ale jeśli rodzice budzą się gdy
@laughingcavalier: Wiesz ja się wyprowadziłem z domu po studiach, bo akurat urodziłem się w dużym mieście więc naturalnie mieszkałem z rodzicami. Natomiast wyprowadziłem się bo od pewnego momentu porozumienie z moimi rodzicami stało się niemożliwe. Mimo że zostałem programistą potem, ciągle słyszałem że jestem zły bo nie mam magistra. Studiów nie dokończyłem, bo nie mogłem wytrzymać z rodzicami a na dodatek straciłem swoją wielką miłość. Mimo dobrej pracy i próby samodzielności,
@laughingcavalier: Tylko że to jest skutek czegoś, warto o tym pamiętać. Bo są dwie możliwości, albo gość się taki urodził, albo tak został wychowany. Albo innymi słowy przyjął taką postawę po tym czego doświadczył. Łatwo jest oceniać kogoś, większości łatwo to wychodzi, natomiast ten gość ewidentnie będzie potrzebował pomocy w przyszłości albo już potrzebuje. Problem tylko czy sobie uświadomi złożoność mechanizmów jakim uległ z otoczenia najbliższych. Takich rzeczy ludzie zwykle sobie
Komentarze (174)
najlepsze
Ten ostatni akapit to stary nie masz racji , zareagowałem mocno na inne komentarze bo sam bylem trochę podobny mimo "dobrego domu".
Mam nadzieję że przy mojej trzydziestce kolo zacznie coś myśleć inaczej bo w tym momencie jest życiowym inwalidą bez względu na to czyja to wina.
Jeżeli to prawda co mówi kobita , że nie potrafi wynieść śmieci to masakra a on mówi ze nie będzie pracował bo niechce
@PITSTOP: No właśnie, dlatego komu tu należy współczuć ;P
@Firrus: Żeby dzieciak miał normalne życie to nie wystarczy mu dać żreć i pogonić ze śmieciami. To nie te czasy, że dzieci miały być przede wszystkim darmowymi parobkami na gospodarstwie. Jak rodzice mają wobec dziecka jakieś większe ambicje to niestety ale trzeba jego talenty wspierać od małego a nie stać nad nim i wylewać gorzkie żale. Przykro mi bardzo ale jeśli rodzice budzą się gdy