mi nie tak dawno przy 110 km/h totalnie wysiadły hamulce, a przede mną już hamowały samochody dojeżdżające do czerwonego światła na skrzyżowaniu.
Generalnie wystarczy że pęknie taka pierdołka jak cylinderek w tylnym hamulcu żeby cały układ kompletnie wysiadł i stracił ciśnienie. tak więc nie lekceważcie tematu i kontrolujcie grubość klocków w tylnych hamulcach bębnowych, jeśli będą za cienkie, cylinderek rozszerzy się tak że pęknie.
@fiszu86: W prkatyce myślę, że da się wcześniej zorientować, kilka razy straciłem ciśnienie w praktyce.
Dopóki w zbiorniku jest płyn przynajmniej 1 układ powinien hamować, a aby go przepompować trzeba parę dobrych razy nacisnąć, wiec po awarii jeszcze na kilka (słabszych) hamowań wystarczy.
Komentarze (9)
najlepsze
Generalnie wystarczy że pęknie taka pierdołka jak cylinderek w tylnym hamulcu żeby cały układ kompletnie wysiadł i stracił ciśnienie. tak więc nie lekceważcie tematu i kontrolujcie grubość klocków w tylnych hamulcach bębnowych, jeśli będą za cienkie, cylinderek rozszerzy się tak że pęknie.
Mi na szczęście udało się wyratować sytuację w
Dopóki w zbiorniku jest płyn przynajmniej 1 układ powinien hamować, a aby go przepompować trzeba parę dobrych razy nacisnąć, wiec po awarii jeszcze na kilka (słabszych) hamowań wystarczy.