To ja moze dodam wiecej: gosc przezyl, w dodatku uratowali mu noge.
Cala historia z wypadku:
My first thought was, I want to wiggle my toes, because this is the last time I will ever feel that sensation. Blood was squirting everywhere and I knew my only option was to somehow tourniquet it to stop the bleeding. I used my bridal (a flat piece of webbing) that attaches my pilot chute and
U mnie to wyglądało tak ze zdarłem soboe kiedyś skóre z kolan do kości i przy okazji rozwaliłem sobie bardzo głeboko udo od którego odstawał kawał mięsa poprostu jakbyście wzięli polędwiczki. Prawda byla taka że ja wstałe poszedłem po wypadku do gliniarza poprosiłem zeby zadzwonił po karetke przyjechała karetka ja z tym chodziłem robiłem sobie jaja. Nic mnie nie bolało czułem się jak na prochach rozweselająco-obojętniejących. Pożygałem się dopiero w szpitalu. Organizm
@wodd: jak miałem wypadek motocyklowy, to nic nie czułem, dopiero na drugi dzień mnie takie zakwasy złapały, że przez tydzień ledwo mogłem się ruszać, a po tygodniu pod prysznicem jak odmoczył się strup okazało się, że wyrwało mi kawałek mięsa aż do kości. Nic nie czułem, żadnego bólu w tym miejscu.
@galonim: To jest realista, dobrze ocenił co jest grane, nie popadł w panikę i zachował się najlepiej jak mógł w tej sytuacji, a do tego nagrał filmik na youtube na którym chce zarobić na ewentualną protezę ;)
Tak poważniej, to nagrywanie filmiku też nie jest takie głupie, bo ma z kim gadać i ma czym zająć myśli.
Komentarze (92)
najlepsze
Rozkodowałem dla was. Miało być "godny podziwu".
Cala historia z wypadku:
My first thought was, I want to wiggle my toes, because this is the last time I will ever feel that sensation. Blood was squirting everywhere and I knew my only option was to somehow tourniquet it to stop the bleeding. I used my bridal (a flat piece of webbing) that attaches my pilot chute and
Czy nieustraszony skoczek jest:
a) realistą - i tak wie, że pozbędzie się nogi, więc nie panikuje i się z tym pogodził;
b) pesymistą - bo nie liczy, że będą w stanie ją uratować;
c) optymistą - bo żartuje sobie z obcięcia nogi, a po cichu wie, że ją doszyją.
???
Tak poważniej, to nagrywanie filmiku też nie jest takie głupie, bo ma z kim gadać i ma czym zająć myśli.
Co innego zwichnięcie, czy wybicie stawu.
Jak mnie zbierali z ulicy, to sobie nawet gadałem z sanitariuszami o kamizelkach taktyczno-ratowniczych jakie nosili,
a kumple się śmiali że nie mam o czym gadać.
Aczkolwiek ranny człowiek podobno często dostaje słowotoku.
5 sekund później