Liczę na to, że ekranizacja Assassin’s Creeda – powstająca pod czujnym okiem Ubisoftu – ukaże się przynajmniej równie dobra, jak film na podstawie Prince of Persia: Piaski Czasu.
"Piaski Czasu" były moim zdaniem strasznie słabe :|
Jest taka zasada, którą łamie większość ekranizacji gier, co sprawia że te produkcje są po prostu słabe: szanuj materiał źródłowy. Pamiętacie "Doom" Bartkowiaka, był słaby, ale jeden fragment wymiatał, ze względu na respekt dla materiału źródłowego. Wszyscy wiemy który :)
@aegypius: Nie mówie o pełnej pierwszej osobie przez cały film, bo wyszło by "Smack My Bitch up" :) Poza tym dialogi wygladaly by dziwnie. Raczej chodziło mi o odpowiednie wyważenie wszystkich typów ujęć, przez osobe ktora uwielbiala grac w dana gre. Nie mówie już o smaczkach jak odtworzenie kawałka mapy z gry, bo skoro film jest dla graczy, to powinni się poczuć jak w domu, a gwarantuje ze gracze znaja lokacje
@savage_bastard: tak, tylko że jakby zrobić cały film na takiej zasadzie to ludzie by wychodzili w połowie seansu z bólem głowy. Bardzo fajnie rozwiązał to Blomkamp w Elysium, gdzie bohater atakuje rządowy pojazd i w jednej ze scen kamera dosłownie przykleja się do jego pleców i mamy scenę rodem z Gears of War.
i tak najlepszy był ten cały wiedzmin Szpakowskiego, koleś napisał książkę a potem się nawet się przyznał że nigdy w grę nie grał, no ale jak dodawali ją jako gratis do rewelacyjnej gry to się rozeszła... choć i tak wyszło nieźle bo jak by zrobili tę grę tak c?!%#wo jak film to by była tragedia, czyli jednak lepiej robić gry na podstawie filmów niż na odwrót...
@darosoldier: Kiedy wszyscy na nich narzekali i przywoływali legendy Top Secret czy Secret Service oni robili swoje. I robili to dobrze - ciężka praca długoterminowo popłaca :)
Komentarze (15)
najlepsze
"Piaski Czasu" były moim zdaniem strasznie słabe :|
Obvious troll. :)
Poza tym nie wszystkie ekranizacje gier są złe (Mortal Kombat, Silent Hill) :)