U mnie na Karate Shotokan tak ruszały się max pomarańczowe pasy. W kata nigdy nie chodzi o to by je odp#$%$?@ić najszybciej jak się da. Chodzi o porządną pozycję, silne ciosy, równowagę, oddech, rytm no i zwyczajnie wyrobioną technikę. To dla mnie niepojęte, że ktoś kto ma czarny pas nie wie czym jest kata , po co się je robi i na czym polega w ogóle ta sztuka... To naprawdę
Komentarze (6)
najlepsze
U mnie na Karate Shotokan tak ruszały się max pomarańczowe pasy. W kata nigdy nie chodzi o to by je odp#$%$?@ić najszybciej jak się da. Chodzi o porządną pozycję, silne ciosy, równowagę, oddech, rytm no i zwyczajnie wyrobioną technikę. To dla mnie niepojęte, że ktoś kto ma czarny pas nie wie czym jest kata , po co się je robi i na czym polega w ogóle ta sztuka... To naprawdę