Zdrada jałtańska

W dniach od 4 do 11 lutego 1945 roku w Jałcie na Krymie doszło do czegoś, co do dziś dla Polaków jest synonimem zdrady. Zdrady ze strony aliantów, z którymi ramię w ramię walczyliśmy przeciwko III Rzeszy. Wskutek politycznego szalbierstwa straciliśmy Kresy i staliśmy się sowieckim kondominium.

[MajkiFajki]

Alianci mieli gówno do powiedzenia. Wojnę wygrał dla nich Stalin i gdy siadali do stołu w Jałcie to Armia Czerwona była wszędzie i to w ilościach "zergowych". Gdyby Stalin kiwnął paluszkiem, to ZSRR kończyłby się na Renie i wszyscy o tym wiedzieli.

Churchill sporo spamował Stalina i Roosvelta o nas, ale pod koniec już nie miał nic do powiedzenia.

To nie była zdrada - to była cena za niebrudzenie sobie rąk w

[Infinum]

@MajkiFajki: Ze wszystkim się zgodzę, poza tym ostatnim.

To była cena braku przygotowania Polski do konfliktu zbrojnego. Potem już byliśmy zdani na łaskę i niełaskę innych, o co w zasadzie trudno mieć do owych innych pretensję.

Skoro nie potrafiliśmy obronić naszych granic w 1939, to potem nam te granice zmieniono - proste. Jest to wyłącznie konsekwencja braku odpowiedniego przygotowania i obecnie mamy szansę tego błędu uniknąć. Warto działać.

[P.....k]

@MajkiFajki: o, w końcu jakaś normalna wypowiedź, a nie płacz matołów którzy o sytuacji ówczesnej wiedzą tyle, że była wojna.

[Mariusz30]

Ostatnio rozmawiałem z Brytyjczykiem na temat drugiej wojny. Gdy usłyszał, że 17 września Rosjanie najechali na Polskę powiedział, że mi się pomyliło bo Rosjanie walczyli po tej samej stronie co Anglicy, a Anglicy przecież pomagali Polakom. Anglicy pobili Niemców z pomocą Rosjan.

[lukaszlew77]

Akurat za Kresami to bym nie płakał. Dostaliśmy w zamian dużo bardziej wartościowe ziemie.

[lukaszlew77]

@kolo57f: Bo Kresy wschodnie to głównie lasy. Dostaliśmy w zamian rozwinięty Dolny Śląsk i znacznie większy dostęp do Morza Bałtyckiego.

[lukaszlew77]

@BobMarlej: Ciężko zniszczyć tereny na których nic praktycznie nie ma.

[A.....e]

zdrada -> USA nas oddaly stalinowi a GBR miala najslabsza pozycje w wielkiej 3, nie mialy jak bez pomocy USA walczyc o nasza sprawe z ZSRS. gratulacje prezydentowi USA za ta jego fascynacje komunizmem i za ten "polski problemik" jak to ladnie okreslil

[g.....k]

@AVenuVe: Ten wspaniały prezydent Roosevelt, gdy Jan Karski przedstawiał mu fakt zagłady Żydów w Polsce, przerwał mu wypowiedź i zapytał o sytuację koni w okupowanej Polsce.

[c.....o]

@Pokrakk cóż w tym nieprawdziwego? dysponujesz jakimiś nowymi faktami?

[misiopysio]

@Pokrakk: Odrozniasz zakopanie jako informacje nieprawdziwa od wyrazenia opinii?

[seeksoul]

I tyle w temacie.

[d.....b]

Zdrada zdradą, ale jeżeli mielibyśmy uzyskać wolność kosztem wojny nuklearnej Zachodu z ZSRR i śmiercią 3/4 Polaków, to z dwojga złego wybieram życie w PRL.

[danielsebasstian]

powinnismy byli przylaczyc sie do paktu antykominternowskiego, a nie wierzyc anglikom i francuzom w ich zapewnienia o pomocy.

[smaky78]

To nie była żadna zdrada, w tamtych realiach uważam, że alianci nie mieli wiele do powiedzenia gdy wojska sowieckie okupowały tereny Europy środkowej, dla Roosevelta i Churchilla Stalin był zarówno sojusznikiem jak i wrogiem, ale wrogiem którego potrzebowali do odzyskania bogatej Europy zachodniej, Stalinowi oddali w nagrodę biedne państwa naszego regionu.

Ale i tak uważam, że mieliśmy całkiem nieźle że odzyskaliśmy dobrze rozwinięte ziemie utracone na zachodzie na rzecz słabo uprzemysłowionych na

[kubusxd]

Państwa nie mają przyjaciół tylko interesy.