Świat stracił jednego z wybitnych twórców dawnego, wielkiego kalibru. Żałosny nowoczesny syf zyskał kolejny punkt.. (oczywiście ,są wyjątki w starym stylu, żeby nie było)
To ten szpieg z gry komputerowej. Była nawet niezła choć żadnej z części nie przeszedłem całej. Ale to nic nie szkodzi że umarł. Teraz jest w lepszym świecie. W świecie gdzie każdy ma swoją kopię GTA Vice City. No i co tam jeszcze. Wszystkiego najlepszego Samie Fisherze. Finalnie udało ci się przerosnąć ojca. Bo mało kto wie jak wyglądała śmierć Toma Clancyego. Ten człowiek umarł z powodu swojej najnowszej książki. Było to
Komentarze (90)
najlepsze