Piwna rewolucja w Polsce trwa w najlepsze

– Zmiany, które dzieją się na naszych oczach, nie wywrócą rynku piwa do góry nogami. Ale są na tyle głębokie, że możemy mówić o rewolucji, bo nie będzie już powrotu do czasów, gdy w sklepach był tylko głęboko odfermentowany, jasny lager z wielkiego koncernu – mówi Tomasz Kopyra, piwowar i...

[t.....t]

Faktycznie widać różnicę. Jeszcze 2 lata temu w sklepach na półkach ogromną większość stanowiły piwa koncernowe, ludzie mieli do wyboru między jednymi szczynami a innymi.

Dzisiaj jest zdecydowanie lepiej, nawet w monopolowych można wyhaczyć coś z regionalnych piw. Jednak ta "piwna rewolucja" dotyczy głównie ludzi młodych, to oni stoją i rozmyślają nad półkami więcej niż 30 sekund. Mietków z wąsami doszukujących się w Harnasiu chmielnych rozkoszy jest dalej bardzo dużo. Ewentualnie czasami

[kohaski]

marzy mi się polska wersja Oktoberfestu.

[xerez]

@kohaski:

Tutaj ich oficjalna strona:http://swietopiwa.waw.pl/ i info na stronie pspd: http://www.pspd.org.pl/event/warszawskie-swieto-piwa wadą jest, że jest on porozrzucany nieco po Warszawie.

Dzisiaj ostatni dzień Warszawskiego Festiwalu Kultury Piwnej, tyle że organizuje go KP i będą tylko piwa koncernu SABMiller więc ciężko mówić tu o kulturze picia piwa.

[xerez]

@kohaski: Jest sporo piwnych imprez np. Birofilia w Żywcu, FDP we Wrocławiu, no i najnowszy gracz czyli Warszawskie Święto Piwa. Skala może nie ta, ale jakość nieporównywalnie lepsza, sam Oktoberfest jest przereklamowany - jak nie znajdziesz miejsca siedzącego - nie pijesz, piwo kosztuje 10x tyle co w sklepie (identyczne) i jest podobne do naszych koncerniaków w smaku, nie jest to więc impreza nastawiona na piwnego konsumenta tylko na turystę.