A ja odradzam blendę. Na początku jest ok, ale nie ma się zbyt dużej kontroli nad światłem, jego natężenie zależy od humorów pogody, razi modelkę i potrzeba asystenta. Zdecydowanie błysk.
@mojwa: korzystam ze światła dziennego, ale prawie zawsze wypełniam sobie błyskiem. Ale w tym filmiku blenda jest podstawą doświetlania i w takim kontekście pisałem.
@felek__zdankiewicz: blenda potrafi się przydawać także gdy używasz światła błyskowego, ostatnio robiłam sesję w bardzo ciemnym miejscu, doświetlałam błyskiem przez softboxa, jednak warto było to światło odbić dla kontrastu, żeby zniwelować cienie.
Kiedyś mi za blendę podczas spontanicznej sesji służyła folia do pieczenia, kocyk ratunkowy powleczony amelinium oraz zdjęte z zawiasów drzwi od kibla (bo białe). Nic tak naturalnie nie doświetla obiektu fotografii jak dobrze odbite światło czy to naturalne czy generowane. Trzeba tylko chcieć umieć to co mamy pod ręką. No i najważniejsze-"Na nic sprzętu kupa jak fotograf dupa".
@Asrael: Można także wykorzystać ściany budynku, raz miałem bardzo fajne efekty w lekko zachmurzony dzień (coś po południu) na pustyni w Egipcie - światło odbite od piasku bardzo ładnie doświetliło.
A na allegro blendy z białej agrowłókniny można kupić :D Oczywiście nikt nie napisze, że to agrowłóknina, ale nawet półprofesjonaliści wiedząc o tym z chęcią to kupują. Efekt podobny , a cena kilkukrotnie niższa.
Komentarze (85)
najlepsze
Improwizacja.
Kiedyś mi za blendę podczas spontanicznej sesji służyła folia do pieczenia, kocyk ratunkowy powleczony amelinium oraz zdjęte z zawiasów drzwi od kibla (bo białe). Nic tak naturalnie nie doświetla obiektu fotografii jak dobrze odbite światło czy to naturalne czy generowane. Trzeba tylko chcieć umieć to co mamy pod ręką. No i najważniejsze-"Na nic sprzętu kupa jak fotograf dupa".
Z tego samego materiału można zrobić też namiot bezcieniowy.
wyciagacie tak 4-6k? ze slubu czy raczej 600zl?