Wypoki eksperci od wychowania dziecka, którzy nie wychodzą z domu. Zgubienie telefonu i otrzymanie nowego od dobrego wujka elżi na pewno sprawi, ze za parę lat będzie siedzieć na bezrobociu i wymagać wszystkiego od państwa / rządu / LG / amici / samsunga...
Polacy narzekają na brak kasy a pewnie przeciętnie pół klasy w przedszkolu ze smartfonami biega. Mnie nie wzruszają takie ogłoszenia młodych ludzi z pokolenia które bez internetu i telefonu żyć nie mogą. Witamy w czasach gdzie na prośbę nauczycielki o narysowanie ulubionej zabawki z dzieciństwa na większości prac będzie nabazgrany telefon.
@bylejaki: Bo smartphona z niższej półki albo "starszej generacji" dają do abonamentu za kilka złociszy? Sam się tak wzbogaciłem w pierwszy telefon- ojciec przedłużał abonament i nie chciał się pozbywać swojej 5-letniej Nokii, więc ja dostałem na kartę SE bodajże K500 za złotówkę (który rozleciał się po 4 latach).
Z cyklu fajne, bo z zycia wziete: po pracy udałam się ze szczeniakiem na przystanek (był u mnie raptem 2 dni, więc nie chciałam go zostawiać samego na tyle godzin). Pech chciał, że miałam tego dnia spodnie z dość płytkimi kieszeniami, więc telefon wyleciał mi z kieszeni w autobusie, o czym zorientowałam się dopiero w mieszkaniu. W moim wieku człowiek bardziej przejmuje się zgubieniem karty SIM, która jest powiązana z bankiem, itd.,
A Statoil nawet nie ma facebooka. Od teraz wszystkie telefony będę miał LG. A Statoil mógł zwrócić za stłuczoną szybę na myjni 500 zł i dać 5L płynu w prezencie ? Dobrze jako konsument wiedzieć, że są jeszcze poważne firmy w tym kraju.
Komentarze (210)
najlepsze