13 Dziadowskich Kartridży (Pegasus

Autor: Oskar Jach Pegasus to konsola legenda. Podobnie jak ona, tak i kartridże z bazarów obrosły w ciągu lat prawdziwym kultem. Mało kogo było dawniej stać na oryginalne (lub prawie oryginalne) gr...

[Katagaro]

Artykuł o niczym. Gdyby autor opisał jaka jest zawartość kartridży to było by to coś warte. A tak to takie tam pieprzenie o nalepkach.

[lordgrievous]

@Katagaro: O samych projektach nalepek można pisać elaboraty, zastanawiając się co ci Chińczycy mieli na myśli. Zwłaszcza gdy zawartość tak bardzo odbiega od nalepki.

[LukaszKowalczuk]

Zdarza nam się pisać i o zawartości :)

http://tzzad.wordpress.com/2013/03/28/paczka-z-hiroshimy-2/

[Rorter]

Gorszy nie będę. Też mam swoją mała kolekcję.

Niebieski po prawej na dole jest najlepszy, wyeksploatowany na maksa i do tej pory się nie znudził, ani nie zniszczył.

[qwerte]

@klik34: 100000000 gier i Ci jeszcze mało?

[zerthimon]

@Rorter: 168w1 to klasyka.

[O.....i]

W powiązanych mistrzostwo.

http://www.iv.pl/images/90799293603802413052.jpg

[Rampampam]

Kochane Kunio-kun no Nekketsu Soccer League :3

[O.....i]

W miniaturce mój pierwszy kartridż :) Dodawany do Terminatora który na nasze rodzime targowiska trafił z byłej Jugosławii.

[lordgrievous]

@OstatniZrywWolnosci:

Mój też, z tym, że miałem konsolę o wdzięcznej nazwie Mortal Kombat :D

[Crushmaker]

@lordgrievous: ja byłem szczęśliwym posiadaczem konsoli o nazwie TERMINATOR ;D

[aegypius]

Mało kogo było dawniej stać na oryginalne (lub prawie oryginalne) gry, dlatego też często wychodziło się z targu z naręczem „podróbek”.

Tu nie chodzi o to, że mało kogo było stać tylko mało kto wiedział, że to jest podróbka. Za czasów C64 w sklepie można było kupić kasety z grami - porządna okładka, instrukcja we wkładce etc. Nikt wtedy nie wiedział, że oryginalne gry na C64 były wypuszczane w plastikowych pudełkach jak

[LukaszKowalczuk]

@aegypius: Co do pierwszego zdania, to w sumie racja :) Jeśli chodzi o oryginalne gry na C64, to ukazywały się one w różnym formacie. Piszę o latach 1994-1995, kiedy zdarzyło mi się kilka oryginałów kupić. Jakiegoś menedżera rugby i Bonanza Bros. kupiłem w tekturowych, bardzo ładnych pudełkach (mniejszych niż opakowanie do VHS), z kolei rzeczy z Code Masters czy polskie oryginały (rodzime i licencje) były sprzedawane w zwykłych plastikach.

[darosoldier]

Pegasus moja pierwsza i osatnia konsola. Do dzisiaj ją mam i raz na jakiś czas odpalam :)

[D.....s]

@darosoldier: polecam Ci w takim razie www.nesbox.com , przydaje się, kiedy nie ma się dostępu do konsoli a napada człowieka nostalgia;)

[n.....s]

Goal III, cóż to była za sieka!

Tak nawiasem, niektóre z tych gier na Pegazusa do dziś mają większą grywalność niż te skryptowe supernowoczesne produkcje na PC.

[lordgrievous]

Moim ulubionym obecnie jest mój stary kartridż do Contry, na obrazku był Duke Nukem i Cable z X-Men. A że to nie bohaterowie gry zorientowałem się sporo później :D

[Droper]

Jeżeli któryś z was nie miał jednego z dziadowskich kartridży to nie ma prawa nazywać się człowiekiem.

[c.....k]

@Droper: Ja nie miałem(bo nie miałem pegasusa), ale grałem na jednym z kolegą. Liczę się?

[rtgn]

@Droper:

@ca1ek: fanboje Michała?