Ch$% z tym spalonym. Gdyby nasza zajebista reprezentacja wygrała poprzednie mecze to by wczorajszego spalonego każdy miał w dupie. A tak teraz płacz i krzyk na sędziów bo spalony. Jak zwykle w meczu o wszystko.
Decyzja nie była kontrowersyjna. Przepisy są jasne i przejrzyste - "zawodnik jest na pozycji spalonej jeżeli znajduje się bliżej linii bramkowej przeciwników niż zarówno piłka jak i przedostatni zawodnik drużyny przeciwnej".
Ja p$??!$$ę, brak mi słów żeby opisać jak bardzo żałosne jest wykłócanie się o tego spalonego. Drużyna narodowa czterdziestu milionowego kraju, gwiazdy na skalę światową w tej drużynie, a jedyne na co ich stać to... remis z Czarnogórą. I płacz, że sędzia skrzywdził nam drużynę i odebrał szansę na walkę o tytuł mistrza tym samym ;) Żałosne i przykre do oglądania.
@orfan: Chciałem tylko zauważyć, że nie byliśmy jedyną drużyną na boisku z gwiazdami światowego formatu(choćby Vucinic z juve). W rankingu też są sporo wyżej od nas, więc to raczej byłaby niespodzianka gdybyśmy wygrali i tak należy na to spojrzeć. Fakt, my mamy znacznie większe ambicje, ale dopóki polscy piłkarze i trenerzy się nie wezmą za siebie to nie ma na co liczyć. Jedyne co jest irytujące to że zawsze nam przytrafiają
@0jciec: Nie było moim zamiarem umniejszanie osiągnięć Czarnogóry. Raczej zauważyć jedną rzecz- komfort zwalania winy za przegrany mecz przez incydenty które wymieniasz należy wypracować dobrą grą.
Prawda jest taka ze gdyby nasi zawodnicy wykorzystaliby te sytuacje co mieli to nie dyskutowalibysmy czy był spalony czy nie tylko bysmy cieszyli sie ze zwyciestwa :] klasowy zespoł charakteryzuje sie tym ze jak ma w meczu jedną stuprocentową okazje to ją wykorzystuje.
Zadziwia mnie to, że są jeszcze ludzie, którzy się fascynują meczami naszej reprezentacji. Ostatnie w co wierzyłem, to jakiś zryw na Euro. Od tego czasu niczego się nie spodziewałem i jeszcze się nie zawiodłem.
Komentarze (90)
najlepsze
;)
@maniek1990: a teraz wchodzisz Andrzeju
Taka ze jakbysmy strzelili w pierwszej połowie te dwie bramki to mecz ułozyłby sie inaczej