Eutanazja - moje prawo do wolności.
Byłam dzieckiem, gdy dowiedziałam się o wadzie kręgosłupa, części mnie, jakiej nie dało się naprawić i do teraz to parszywe miejsce ,,umila'' mi życie. Nie myślę o sobie w kategorii - ,,zdrowa'' i wiele rzeczy podporządkowuję specyfice swojej przypadłości. Dojrzewałam z tą myślą i setkami...
liva z- #
- #
- #
- #
- 4
Komentarze (4)
najlepsze
ot gorszy dzień.
chyba jak ktoś ma doła i pragnienie legalnej śmierci z okazji wszystkiego - zdrowia, niesprawności, ect - to nie pisze jeszcze blogów, no k?$#a wybaczcie, ale w taką bajkę to nie uwierzę.