Schody są wręcz genialne, nie dość że nie trzeba drabinki, to jeszcze dość pojemne i wykorzystują miejsce które normalnie by przepadło :) Kiedyś sobie takie zrobię ;)
Gdybym miał naście pokoi w mieszkaniu to też bym coś takiego gdzieś wcisnął, ale w mojej aktualnej tej "kanciapie" wywaliłbym to w cholerę, byleby nie zwiększać narastającej klaustrofobii ;P
Widać część artystów postanowiła się zrealizować w praktyczny sposób, a nie wystawiając białą kropkę na czarnym tle lub plastikowy sześcian za dziesiątki tysięcy ;)
Pięknie poukładane są te w kolorach tęczy... Tyle tylko, że u mnie prawie same czarne/beżowe/szare/białe/czerwone... Może muszę zacząć kupować harlequiny :D
Dodałam do powiązanych jeszcze dwa linki z różnymi półkami. Było już o tym na wykopie dosyć dawno, ale nie zrobiło aż takiego wrażenia, aby trafić na główną. Półek jest trochę więcej, bo aż 31.
Komentarze (22)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
krok po kroku na zdjęciach, jak się ją robi. ;)
http://www.boingboing.net/2006/05/06/invisible-bookshelf-.html
Jej siła polega na jej prostocie - każdy może sobie taką zrobić w domu za parę złotych i zadziwić gości.