Z serii: Znalezione na strychu. Kanadyjska pocztówka z przed I wojny swiatowej
Dzisiaj wybralem sie do Oxfam na Pinner (Pln. Zach Londyn) zeby nabyc jakies ksiazki, tak sie sklada, ze w tych sklepach akurat czesto mozna kupic jakies bardzo atrakcyjne perelki po cenie rzedu 1-3 funty za sztuke.
Wybralem sie na polke "Academic" i po przejzeniu kilku ksiazek zdecydowalem ze zakupie pozycje pt. "The 70s" Princeton University Press nt. przemian kulturowych w USA w tamtym okresie. Tak tez zrobilem.
Zadowolony z posiadania nowej ksiazki, wybralem sie do domu. Przegladam i trafiam na cos takiego:
Ok, zakladka, ktos sobie zakladke zrobil ze starej pocztówki w sumie to nic takiego, ale jako, ze jestem ciekawski to odwracam ja na druga strone i ku mojemu milemu zaskoczeniu trafiam na... list.
Jak widac na znaczku widnieje twarz Edwarda VII (zrodlo:
//www.re-entries.com/edwardVII_onecent.html),
akurat te znaczki w Kanadzie (Canadian post) wydawano pomiedzy 1903-1908 rokiem, wiec zaczyna robic sie ciekawiej! Poczatkowa mysl, ze moze to byc kartka z okresu miedzywojennego upada, poniewaz wychodzi na to, ze te znaczki wydawano o wiele wczesniej.
Kolejna ciekawostka na jaka trafiam to wlasciwa data 2.30 PM 15 Marca, 1911 roku
No i teraz najciekawsza rzecz, a mianowicie sam tekst. Wiem, ze cudzych listow nie powinno sie czytac, ale coz... w 102 lata po fakcie mam nadzieje, ze sie nie obrazi i mnie nie bedzie straszyc.
Przyznam, ze bardzo ciezko mi sie rozczytac, takze jezeli pomozecie dojsc do niektorych wyrazów to bylo by naprawde ciekawie.
Na moje oko to tekst brzmi tak:
Dear Brother & Sister
I am glad you are both well also father and mother.
What do you think about a (???) class for mother.
Would it be alright
Let me know how much
love and best wishes
M.M.M
Tlumaczenie polskie:
Drodzy bracie i siostro,
ciesze sie, ze u was obojga w porzadku, takze u ojca i matki
co myslicie o (???) klasie (zajéciach?) dla mamy.
Czy bylo by to wporzadku
Dajcie mi znac ile
najlepsze zyczenia
MMM
Kilka wyrazow nie moge doczytac, bede wdzieczny za pomoc.
Komentarze (65)
najlepsze
Otóż kartka została wysłana z Toronto do Bradford, ale w cenzusie z 1911 roku w Bradford nie figuruje nikt o nazwisku Hoble. Nie pasowało mi to, bo zakładałem, że William i Maggie znaleźli się w cenzusie Toronto ze względu na to, że tam wyemigrowali za pracą itp. (oboje mieli status 'lokator'), ale dom rodzinny
Jeżeli tak miałoby być, to brakuje chyba „of” po block.