@amanofap: wiedziałam, że to AMA przyciągnie wszystkich wypokowych onanistów, którzy będą Cię minusować i pisać brednie, że to nie uzależnienie tylko "dziwne łączenie zlego podejścia do życia z masturbacją".
Nie daj sobie wmówić takich rzeczy - porno JEST jak narkotyki; przyzwyczaja mózg do dużych i nagłych wyrzutów dopaminy, na które się uodparniasz.
W ogóle komentarz, że "przesadzasz, bo każdemu się zdarzyło przynajmniej raz, że mu nie stanął" to chyba próba przekonania
bardzo ciekawy komentarz i za to ci dziękuję, ja nie mam problemu z negatywnym odzewem wielu osób, nie mam zamiaru zmieniać świata i innych, sam fakt że ludzie się dowiedzą o tym jest dla mnie ważne, może będzie to im potrzebne w innym czasie. Jak widzisz podaję tu linki do wielu materiałów po to żeby ludzi e mogli sami zbadac temat i wyrobić sobie zdanie. Tak porno to narkotyk tym
tak ale opisuje tu rzeczy nie dla dzieci wiec wolałem dac +18
masz racje ze to dotyczy wielu mlodych ludzi, co ciekawe w radio show yourbrainonporn host mowi nawet o nastolatkach które maja ten problem ponieważ od dziecka mają dostęp do pornografii poprzez szybkie łącza
pragne tylko dodać ze to ama nie jest prowadzone przez lekarza, nie jest zadnymi poradami leczenia etc. Zawsze powinno sie skontaktowac z lekarzem etc. Opisuje tylko i wylacznei moje wnioski i przeżycia i sugerowanie się nimi jest tylko i wyłacznei na własna odpowiedzialność!
pisałem wyzej ze wczesnie zaczolem, filmy i porno przekazywalismy sobie pozniej bez problemu mimo braku lacza, gdy dostałem net moje uzalezneinie eksplodowało
1) to nie to ama lol, w it w miare płacą 5k na reke
2) Flak jak nic, mogłem nim co najwyżej pomachać na dowidzenia jak zwiniętym ręcznikiem, przy porno nie miałem tego problemu. Próbowała mi pomóc, myślała że jestem zestresowany ale i tak nic. Było mi wstyd jak cholera, jestem zdrowy etc a tu taki zonk, nie czułem się jak facet, samoocena strasznie spada tym bardziej że mi na
powiem tak wcześnie zacząłem, gdzieś w podstawówce, kumpel pożyczył mi playboya z kolekcji ojca (miał tego mnóstwo), był to dla mnie taki szok że jechałem z pamięci. Później jak pod koniec podstawówki dostaliśmy kompy, zaczęliśmy się wymieniać filmami i zdjęciami panienek na cd bo jeden kolega miał władzę w postaci nagrywarki u starszego brata (był wtedy w klasie maturalnej i miał niezłą kolekcję haha).
możliwe, że to mój pierwszy komentarz na wykopie...zainteresował mnie ten temat i chyba zdałem sobie sprawę z problemu, mianowicie, jak każdy facet za gnoja polepszałem sobie nastrój fapowaniem, klimaty typu gazetki twój weekend na strychu...no właśnie potem nadszedł internet i dostęp do wszystkiego. Traktowałem to jako forma relaksu, odprężenia, generalnie nie przeszkadzało mi to w życiu codziennym. Ale...
Aktualnie mam 23 lata, nie będę owijał w bawełnę - odpowiedni bajer, inteligencja, 'nienaganny
to ciekawe co opisałeś, szczerze liczyłem na posobne wypowiedzi żeby pokazać skalę problemu, przypadki związków często opisywane są na nofap, warto żebyś poczytał no i yourbrainonporn jest tego sporo w sekcji faq, powodzenia!
A nie pomyslałeś że flak to może być kwestia stresu? Pamiętam że moje pierwsze razy podobnie wyglądały, bo stresowałem się ze muszę niewiadomo jak dobrze wypaść. Kwestia przyzwyczajenia.
widzisz to nie byl moj pierwszy raz, mialem wczesniej dziewczyny i bylo ok. Praca nie jest jakos specjalnie stresujaca bo mamy jak pączki w masle. To raczej kwestia uswiadomienia sobie ile czasu traci sie na porno, tej rutyny, szybkiej zabawy etc, u mnie to się pogłębiało.
Komentarze (553)
najlepsze
oby może będą mieli nawet porzyteczną przerwę w fapaniu :)
Nie daj sobie wmówić takich rzeczy - porno JEST jak narkotyki; przyzwyczaja mózg do dużych i nagłych wyrzutów dopaminy, na które się uodparniasz.
W ogóle komentarz, że "przesadzasz, bo każdemu się zdarzyło przynajmniej raz, że mu nie stanął" to chyba próba przekonania
bardzo ciekawy komentarz i za to ci dziękuję, ja nie mam problemu z negatywnym odzewem wielu osób, nie mam zamiaru zmieniać świata i innych, sam fakt że ludzie się dowiedzą o tym jest dla mnie ważne, może będzie to im potrzebne w innym czasie. Jak widzisz podaję tu linki do wielu materiałów po to żeby ludzi e mogli sami zbadac temat i wyrobić sobie zdanie. Tak porno to narkotyk tym
tak ale opisuje tu rzeczy nie dla dzieci wiec wolałem dac +18
masz racje ze to dotyczy wielu mlodych ludzi, co ciekawe w radio show yourbrainonporn host mowi nawet o nastolatkach które maja ten problem ponieważ od dziecka mają dostęp do pornografii poprzez szybkie łącza
Zapraszam do zadawania pytań
pragne tylko dodać ze to ama nie jest prowadzone przez lekarza, nie jest zadnymi poradami leczenia etc. Zawsze powinno sie skontaktowac z lekarzem etc. Opisuje tylko i wylacznei moje wnioski i przeżycia i sugerowanie się nimi jest tylko i wyłacznei na własna odpowiedzialność!
"O mnie: 25 lat..."
pisałem wyzej ze wczesnie zaczolem, filmy i porno przekazywalismy sobie pozniej bez problemu mimo braku lacza, gdy dostałem net moje uzalezneinie eksplodowało
2. poległeś na całej linii z kobietą, czyli co? flak?
3. opowiedziałeś dziewczynie o tym problemie?
1) to nie to ama lol, w it w miare płacą 5k na reke
2) Flak jak nic, mogłem nim co najwyżej pomachać na dowidzenia jak zwiniętym ręcznikiem, przy porno nie miałem tego problemu. Próbowała mi pomóc, myślała że jestem zestresowany ale i tak nic. Było mi wstyd jak cholera, jestem zdrowy etc a tu taki zonk, nie czułem się jak facet, samoocena strasznie spada tym bardziej że mi na
kiedys prawa, od czasu kompa lewa
powiem tak wcześnie zacząłem, gdzieś w podstawówce, kumpel pożyczył mi playboya z kolekcji ojca (miał tego mnóstwo), był to dla mnie taki szok że jechałem z pamięci. Później jak pod koniec podstawówki dostaliśmy kompy, zaczęliśmy się wymieniać filmami i zdjęciami panienek na cd bo jeden kolega miał władzę w postaci nagrywarki u starszego brata (był wtedy w klasie maturalnej i miał niezłą kolekcję haha).
Od tamtego czasu wyrobiłem sobie fapanie
Aktualnie mam 23 lata, nie będę owijał w bawełnę - odpowiedni bajer, inteligencja, 'nienaganny
to ciekawe co opisałeś, szczerze liczyłem na posobne wypowiedzi żeby pokazać skalę problemu, przypadki związków często opisywane są na nofap, warto żebyś poczytał no i yourbrainonporn jest tego sporo w sekcji faq, powodzenia!
widzisz to nie byl moj pierwszy raz, mialem wczesniej dziewczyny i bylo ok. Praca nie jest jakos specjalnie stresujaca bo mamy jak pączki w masle. To raczej kwestia uswiadomienia sobie ile czasu traci sie na porno, tej rutyny, szybkiej zabawy etc, u mnie to się pogłębiało.