Niefajna sytuacja z kotem i strażą miejską
![Niefajna sytuacja z kotem i strażą miejską](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_wJ1rCotCkRa0lkNoHuxd2ZDGLsq01CVu,w300h194.jpg)
Wczoraj również znalazłem porzuconego, miesięcznego malucha, niestety, nie przeżył nocy mimo opieki. Tak więc dziś smutny, koci dzień mam. Szczęśliwie inny adoptowany przeze mnie kończy zaraz rok i ma się dobrze.
![vartan](https://wykop.pl/cdn/c3397992/vartan_OweTpCbf7w,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- 55
Komentarze (55)
najlepsze
j??$ne nieroby.
źródło: comment_OkfEjFZgh3DJsw5hNmZs0DEdrv1cGcRl.jpg
PobierzTak ze podsumowujac - historia z frazpc jest mojego autorstwa / koci katar to opowiesc vartana.
Zacząłem opis jako: 'wczoraj również'.
Czy ja dobrze zrozumiałem? SM przyjechała, odebrała kota, a potem gdzieś to wypuścili?
No kur#$, to mogli w ogóle nie odbierać.
Nie ma większego sensu odławiać małych kotów żyjących w lesie.
Strażnikowi pewnie żal się zrobiło kotka i postanowił darować mu życie.
ehh zabierają ludzie zwierzęta z lasu a jak się