O męskim goleniu - postarzanie produktów
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_y42aswRtfZ1yYG0e8ES3MGzbGXm92sOg,w300h194.jpg)
Przełom nastąpił, gdy kolega pracujący w firmie G. w mieście W. opowiedział mi, jak steruje się procesem "trwałości" wymiennych ostrzy, które z początku są bardzo ostre, ale dość szybko tępią się do tego stopnia, że nie golą tak dokładnie... ale golą.
- #
- #
- #
- #
- 253
Komentarze (253)
najlepsze
Polsilver , BiC i inne takie do kosza od razu wyrzucam. U mnie najlepiej sprawdzają się 2 ostrzowe maszynki albo lepsze trójostrzowych Gillette , zależy od zarostu. Elektryczny Braun był lepszy od Philipsa mniej podrażniał skórę.
@Rivriet: Teraz w Rossmanie sa po 11 zł ;) sam kupiłem 3 dni temu :D
Po pierwsze to nie trzeba dawać 100 zł za maszynkę na żyletki. Poszukajcie u znajomych, rodziny itp. czy ktoś nie posiada maszynki po dziadku na przykład. Ja mam maszynkę która prawdopodobnie jest starsza ode mnie. Takie maszynki się nie zużywają. Przecież ostrza są wymienne.
Po drugie. Jest znikoma różnica w goleniu się maszynką na żyletki i zwykłą.
Jeśli masz zarost twardy, lub golisz się
A tą maszynkę co kolega wymienił w artykule, czyli na żyletki. Ja ostatnio kupowałem w Niemczech dla wuja, to zapłaciłem 3 euro. w porównaniu do 100zł to pryszcz, w dodatku wuja sobie ją chwalił :)