Mi w Bata też nie uznali. Sandały noszone nad morzem 2 tyg. pękła skóra z wyściółki buta - odpowiedź :"należy częściej zmieniać obuwie", sandały za 200 zł ....
Zaskarżył bym sklep że nie sprzedał wraz z butami odpowiedniej pasty ani nie dołączył instrukcji obsługi w której było by dokładnie opisane jakiej pasty używać.
@Katagaro: Zbytek działań. Rzecznik praw konsumenta załatwi sprawę jednym pismem (oni wiedzą, że nie mają racji).
Do tego, jeśli komuś chce się robić im problemy, może złożyć taki pozew i stosowanie klauzul niedozwolonych, jak to robią te kancelarie-trolle że sklepami internetowymi ze złymi regulaminami.
Przypomniała mi się historia związana z firmą Bata. Mój dziadek mieszkający przed wojną we Lwowie kupił buty właśnie od Baty. Miały one jakiś defekt więc odesłał je w ramach reklamacji do siedziby firmy. Po jakimś czasie dostał nową parę obuwia, voucher do wykorzystania w sklepie Baty oraz list z przeprosinami od firmy.
No ale to były czasy przedwojenne i jeszcze firmie zależało na zadowolonym kliencie.
A ja polecam buty Ecco. Nie wiem jak z reklamacją u nich, bo przez 5 lat kupiłem 4 pary i żadna nie ma widocznych oznak zużycia. Chodzę na zmianę w nich i nic im się nie dzieje. Każdy but (oprócz sandałów) miał kontakt z deszczem i śniegiem (i z morzami po -20 st.C.) i wytrzymał. Oczywiście nie stać mnie na ich salonowe, ale w Outlecie już ceny są do -70% (i tam
Dla wszystkich zainteresowanych takimi sprawami!!! Jezeli jakikolwiek produkt ulegnie uszkodzeniu, oczywiscie nie z naszej winy, mamy prawo żądać naprawienia towaru, nastepnie zamiany na nowy, a na samym końcu zwrotu pieniędzy. Zmiana kolejności zależy od sklepu. I teraz NAJWAŻNIEJSZE w podanym artykule znajduje się tylko pierwsza strona reklamacji. Nie ma podpisu osoby wystawiającej opinię. Ta osoba MUSI posiadać odpowiednie wykształcenie, aby określić, czy rzeczywiście dany produkt był używany niezgodnie z przeznaczeniem. Najcześciej tą
j%?%ne, niedługo będzie - nie kupiłeś pianki do czyszczenia/sprężonego powietrza/specjalnych ścierek, to nie dostaniesz gwarancji na lapka/telefon. Niech wali z tym gdzieś wyżej - sąd jakiś rzecznik, powinna wygrać...
Nie wiem jakim skończonym baranem trzeba być by kupować produkty butopodobne w CCC, Deichamnie itd Tam buty za 50zł są takiej samej kiepskiej jakości jak za 250zł. Polecam polskich producentów, można ich wyszukać np na Aledrogo.
właśnie ostatnio przeglądałam paragony, bo mi się buty rozleciały i jeżeli jest to typowy sklep obuwniczy, który ma pasty do pielęgnacji butów to mam każdy jeden paragon z pastą do butów :P
BTW: nie udało mi się znaleźć paragonu na buty, które się rozpadły :/
Komentarze (51)
najlepsze
Do tego, jeśli komuś chce się robić im problemy, może złożyć taki pozew i stosowanie klauzul niedozwolonych, jak to robią te kancelarie-trolle że sklepami internetowymi ze złymi regulaminami.
No ale to były czasy przedwojenne i jeszcze firmie zależało na zadowolonym kliencie.
BTW: nie udało mi się znaleźć paragonu na buty, które się rozpadły :/