zaciekawia patronat nad stroną "Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie" - czyzby to potwierdzenie statutu naukowego Ufoludka?bo on pisal gdzies ze jest wykladowca AGH.
Gdzie wy te cholerne dowody widzicie? Na tej stronie internetowej gdzie artykuł jest napisany tak żeby wzbudzić podniecenie u zwykłych ludzi a nie rzetelną dyskusje wśród naukowców których nawet by nie poruszył bo pisał go jakiś pismak? Też mogę założyć sobie taką stronę i wymieniać dowody rzeczowe takie że wam oczy wyjdą na wierzch ;) przy nich paląca się woda w ognisku to byłby pikuś. Potem im dłużej coś jest powtarzane tym
Juz od dawna uganiam sie za ta ksiazka. Wedlug mnie mowienie ze to wszystko falsz jest bezpodstawne, bo mozna by tak robic gdyby chodzilo tylko o jakies tezy czy twierdzenia, a tu spotykamy sie z dowodami rzeczowymi.
Trzeba zostawić otwarty umysł i zapoznać się z materiałami dowodowymi, przeanalizować je, sprawdzić czy nie ma błędu a dopiero potem wyciągnąć wniosek. Tak postępują przyzwoici naukowcy. Z kolei naukowcy, którzy od razu mówią "to niemożliwe" i nie wnikali w problem, od zarania dziejów utrudniają rozwój cywilizacji, a naukowcom-odkrywcom życie. Jak widać, takie osoby są również na wykopie i zakopują podobne linki aby przypadkiem ktoś tych rzeczy nie przeczytał. To ten sam typ
No i komu wierzyc? Oczywiscie nikomu nie mozna wierzyc, zastosuje porade z tego artykulu i bede sceptyczny. Zreszta pod tym wzgledem nic sie nie zmienilo.
Skoro znaleziono dowody, są zdjęcia i dokumentacje, to dlaczego miałaby to być fantastyka? Czytałem kilka lat temu książkę "Zakazana archeologia" i nie zauważyłem spekulacji. Są przedstawione dowody, udowodnione oszustwa archeologiczne i postawione pytania związane z odkryciami ignorowanymi. Wiem też, że nauka bazuje w dużej mierze na zaakceptowanych hipotezach które w przypadku historii Ziemi są przyjmowane bezkrytycznie. A potem, gdy pojawią się materiały podważające ogólnie przyjęte założenia, są albo ignorowane albo wyszydzane. To
Co do normy w środowisku naukowym, to sie nie zgodzę. Doskonałym przykładem może byc fizyka kwantowa. Polecam lekturę książki 'Boska cząstka' aby sobie wyrobić pogląd jak w tej dziedzinie to wygląda. Najbardziej podoba mi się stwierdzenie fizyka-eksperymentatora: 'ale największa frajda jest z obalaniem teorii'
Mi to się kojarzy z kwestionowaniem lądowania na Księżycu. Czytałem artykuł w którym jeden pan znający się na astronautyce i fotografii, obalił każdy "dowód" teorii spiskowej. Nauczyło mnie to, że nawet najlepiej wyglądające dowody, da się obalić, jeśli tylko rozsądnie na nie popatrzy ktoś kto zna się na rzeczy. Nie podważam twojej "zakazanej archeologii", bo po prostu nie znam się na tym, ale uważam, że do nowych, rewolucyjnych koncepcji TRZEBA podchodzić sceptycznie
Komentarze (21)
najlepsze
http://www.dobreksiazki.pl/b543-zakazana-archeologia-ukryta-historia-czlowieka.htm
wystarczy poczytać spis treści, aby zdobyć listę dowodów.a tu inny artykuł o tym:
http://bochenia.pl/index.php?option=content&task=view&id=304
zaciekawia patronat nad stroną "Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie" - czyzby to potwierdzenie statutu naukowego Ufoludka?bo on pisal gdzies ze jest wykladowca AGH.
prosze tylko o jeden link do jakiegos bbc, cnn, czy discovery w ktorym bylaby taki fakt jak waza sprzed 600 milionow lat potwierdzony. please
artykul w stylu 'wielka stopa istnieje' zal czas tracic na czytanie wrecz
do tego http://pl.wikipedia.org/wiki/Proterozoik
Mogli sobie coś tam zostawić:P
Poza tym - musieli spierdzielać z ziemi, jak wyliczyli kto będzie nią rządził w dalszych czasach.. :)