Oblicza filmowej postapokalipsy

Artykuł przybliżający specyfikę jednego z popularniejszych nurtów science fiction- fantastyki postapokaliptycznej, wraz ze wskazaniem dwudziestki najlepszych filmów.

[xaliemorph]

Polecam do tego jeszcze telewizyjny film produkcji BBC "Threads" z 1984r. ukazujący prawdopodobny scenariusz życia ludzi w Wielkiej Brytanii podczas ataku atomowego i jakiś czas po tymże. Muszę nadmienić iż wizja jest naprawdę przygnębiająca a film jak to BBC naprawdę wysokiej klasy.

[mnik1]

@xaliemorph: Warto dodać, że film jest "mocny", brutalny... ale też dość nudnawy - akcja rozwija się bardzo powoli. Tytuł raczej dla dojrzałego widza.

[kola1703]

@xaliemorph: duży + za przypomnienie

[salamandraplamista]

Zabrakło 'Book Of Eli'

[macgar]

@salamandraplamista: no i "Jestem legendą"

[K.....n]

@salamandraplamista: przede wszystkim zabrakło kac wawa

[starface]

Mój ulubiony gatunek filmowo-książkowy :) Dodałbym jeszcze do zestawienia Jericho, pomimo, że to serial to świetnie pokazuje to uczucie niepewności po katastrofie i rozprzestrzeniający się nieład. A tak poza tym to królestwo za Fallout: The Movie!

[f.....r]

@starface: Jericho - to jest to! Szkoda tylko, że serial umarł :(

[Summon_Elemental]

@starface: I do tego serial Jeremiah (świat 15 lat po zarazie) oraz ogromnie różniące się między sobą film i książkę "Listonosz" (tytuł filmu przetłumaczony jako Wysłannik przyszłości) przedstawiające Stany 16 lat po wojnie atomowej. Może jeszcze książkę Jamesa Morrowa "Tak oto kończy się świat", której druga część to postapokalipsa...

[kolakao]

Do tego cała masa innych filmów, wcale nie gorszych:

12 Monkeys

Hell

The

[f.....r]

@kolakao: ale Pojutrze nie opowiada o świecie po apokalipsie tylko podczas apokalipsy. To zupełnie co innego. Tak samo jak Madmax nie opowiada o wojnie atomowej tylko o świecie po piknie atomowej.

[f.....r]

@kolakao: Pojutrze jest o katastrofie (tak jak 2012), a nie o postapokaliptycznym świecie.

[enemydown]

"Droga" niesamowicie klimatyczny film, jeden z niewielu który zapadł mi w pamięć, głównie przez realistyczne ukazanie przetrwania w postapo świecie.

[R.....r]

@mmichalus: Droga to chyba jedyny przypadek, gdzie film jest identyczny jak książka, bez kitu.

Wszystko takie samo, te same sceny, nic podkoloryzowane, te same motywy, ten sam klimat.

[mmichalus]

@enemydown: Książka na podstawie której powstał film też genialna

[T.....t]

cyt. "Z brytyjskiego laboratorium wydostaje się śmiercionośny wirus. Pod jego wpływem ludzie zamieniają się w krwiożercze bestie. 28 dni po tej katastrofie, ze śpiączki – na opuszczonym oddziale intensywnej terapii – budzi się główny bohater, który musi znaleźć przyczynę wybuchu epidemii, a nade wszystko postarać się przetrwać."

Jedyne co on musi to przeżyć. Ktoś chyba tego filmu nie oglądał.

[Vein]

@robson7: 28 dni bo tyle zombie przetrwać potrafiły bez pożywienia

[robson7]

@samotnylikaon: nie o takie pierdoły chodzi. Raczej o to, że nikt tam przyczyn epidemii nie szuka (poza tym nie jestem pewien czy 28 dni nie dotyczy całego czasu trwania epidemii, a nie momentu pobudki)

[Cbatman]

https://www.youtube.com/watch?v=eL5Cmj70rTc

[Szymson]

Zombieland!

[eeemil]

Jest taka fajna strona z opisami starych filmów w tym klimacie: http://www.post-apocalypse.co.uk/reviews.html

[Z.....x]

Pozwolę sobie dorzucić "When the Wind Blows". Przedstawiciel kina raczej apokaliptycznego, niż post-, ale prezentujący bardzo ciekawe podejście do tematu, także z powodu formy - filmu animowanego.

Szczególnie polecane osobom, które przeżyły nagły napad optymizmu i chciałaby jakoś z tym walczyć ;)