A ja równo rok uczę się hiszpańskiego z internetu i jednej książki. Żadnych płatnych kursów, początkowo książkę miałem w pdfie, ale to strasznie niewygodne więc kupiłem papierową. Uczę sie w swoim tempie i z pewnością dogadał bym się z Hiszpanem.
@vikuserro: dla mnie - kiedy nie musisz się zastanawiać jak coś powiedzieć, tylko wypływa to z Ciebie automatycznie i kiedy nie musisz sobie w głowie przetwarzać co ktoś do Ciebie mówi, tylko od razu "czujesz" znaczenie słów. Ale ja jestem amatorem, żadnym znawcą ;)
po polsku mowi, ze tak powiem zadziwiajaco dobrze jak na obcokrajowca, ba nawet lekkim slangiem ciagnie co zawsze jest najtrudniejsze, bo sie szybko zmienia i rozni w zaleznosci od regionu... ogolnie ciekawe ile mu to tak zajelo, bo przy dobrych wiatrach za pare ladnych lat bedzie w miare znosne obiecywane live translate od google'a (zapewno w ich okularkach) wiec to tak prozny trud... ale trza miec w koncu jakas pasje w zyciu
pracowałem kiedyś z człowiekiem, którego pasją była nauka języków, znał płynnie 8 a jeszcze kilka innych się uczył, powiedział mi, że na początku szło mu to z trudem a potem mózg nagle zaskoczył i sam zapamiętywał, coś w tym chyba jest, bo inny kolega, który pracuje w teatrze mówi, że jak zaczynał to nie mógł się nauczyć na pamięć jednego wiersza a teraz wystarczy, że raz przeczyta i wszystko pamięta,
Komentarze (315)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@Matt23: Y porque no lo compruebas entonces? ;-)
Polski ma trudna gramatyke w porownaniu z np. hiszpanskim albo angielskim, ale do wegierskiego nie ma nawet co porownywac