Przemilczana historia bitwy o Anglię
W roku 1940 lotnictwo RAF-u musiało stawić czoła wojennej machinie Luftwaffe pod dowództwem Hitlera. Anglicy, Czesi, Kanadyjczycy oraz..Polacy stanęli ramię w ramię, by bronić angielskiego nieba przed wrogiem. Jak alianci odwdzięczyli się Polakom za zaciekłą walkę? Odpowiedź w wideo.
mat632 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 57
Komentarze (57)
najlepsze
Takich słów użył gen. Philip Joubert de Ferte, wybitny dowódca lotnictwa z okresu Bitwy o Anglię gdy dowiedział się, o nieobecności Polaków podczas Londyńskiej Parady Zwycięstwa.
Za Davisem:
Lotnicy akurat byli jedynymi, którzy dostali zaproszenie na paradę - odmówili ze względu na nieobecność innych "zachodnich" oddziałów polskich. Te z kolei nie dostały ich ze względów politycznych, zamiast tego zaproszenia poleciały do Warszawy, skąd na paradę nikt nie przybył, najpewniej przez naciski z Moskwy.
Edit: Wiki z kolei dodatkowo wspomina, że oficjalnym pretekstem do nieprzybycia było dla przedstawicieli nowej władzy w Warszawie zaproszenie na paradę polskich "zachodnich"
Komentarz usunięty przez moderatora
http://www.mysliwcy.pl/bolesne.htm
Wspominał też o tym Norman Davies w "Bożym igrzysku". Dodatkowo program LO obejmuje wiedzę z "Bitwy o Anglię", więc i tam o tym nauczyciele o tym na ogół wspominają :(
Mógłbyś podać jakieś źródło?
Ta, i dziwnym trafem zablokowane jest tylko w UK.
Niby warto zawsze przypominać o historii ale opis znaleziska doprowadza mnie do szału...
Luftwaffe dowodził Hermann Göring.
Kanadyjczycy byli poddanymi korony podobnie jak Australijczycy i nie tylko... Sabaton (bo sądzę że to z piosenki wzięli się tu Kanadyjczycy)
@mucha100a: jako nastolatek płakałem czytając te książę.
http://www.filmy-dokumentalne.pl/ci-cholerni-cudzoziemcy-polacy-w-bitwie-o-anglie/
http://www.national-geographic.pl/geopedia/pokaz/dywizjon-303-1/
To tylko kolejny epizod z IIWS, niewatpliwie wazny i moze zapominany, ale nie przymilczany.
podajesz jeden dokument NG i polski film dokumentalny z czasów ponad 60 lat po wojnie - w UK ludzie (szczególnie młodsi) nie wiedzą o roli polskich lotników prawie nic. Starsi mogą pamiętać, ale też tego nie nagłaśniano.
"Zdrada aliantów" jest oczywistym faktem, ale nic o tym nie mówiono przez ponad pół wieku.
przecież to symbol stosunku Brytoli (i Jankesów też...)
Zapomniane to są dzieje marynarki wojennej
Jelsi wiec widzisz ksiazke Joshuy Levine'a, to sie jedynie ciesz, ze nei napisal, ze polscy piloci palili w wolnych chwilach biedne zydowskie dzieci w silnikach swoich samolotow pod nieobecnosc zwierzchnikow.
Zwyczajnie mowienie dobrze o Polsce nie godzi sie z syjonistycznym postepowaniem odszkodowawczym, a porzadni autorzy zydowscy, ktorzy nie sa syjonistami maja problem,