ORP „Orzeł”: zagadka rozwiązana?

Wrak legendarnego okrętu podwodnego ORP „Orzeł”, który zaginął podczas II wojny światowej, został prawdopodobnie odnaleziony. Polscy i brytyjscy hydrografowie odkryli na dnie Morza Północnego niezidentyfikowany wrak. Wiele wskazuje, że jest to „Orzeł...

[Barnabeu]

Jeżeli potwierdzą się doniesienia, to będzie to sensacja!

[marek_antoniusz]

Sklejałem model tego okrętu z Małego Modelarza.

[rusty]

Wiedziałem o tej informacji od jakiegoś już czasu. Ciężko było w to uwierzyć, ale wygląda, że to jednak prawda.

Smutna stroną tego wszystkiego jest fakt, iż to prawdopodobnie alianci zatopili naszego "Orła" (informacja z tego samego źródła, które jakiś czas temu przekazało mi wiadomość, iż "Orzeł" jest odnaleziony.

[miazgatron]

@atomowy_zenon: nic nie zrozumiałem z tego co napisałeś... a temat nie jest mi obcy...

[Barnabeu]

@rusty: To znaczy, że został ostrzelany przez Aliantów? Ciężko to przełknąć, ale pomyłki na wojnie się zdarzają. Być może było tak jak piszesz. ja innego źródła na ten temat nie mam

[dzikiknur]

ORP Orzeł to mogiła zbiorowa bohaterskiej załogi z kpt. Grudzińskim na czele. Okręt dobrze byłoby zbadać, ale nie penetrować.

Jestem pozytywnie zaskoczony tym że odkrycia dokonała nasza Marynarka, a nie grupa zapaleńców amatorów. No i chęć dalszego badania jest bardzo pozytywnym sygnałem.

[kasa]

"Na razie szanse, że to ORP „Orzeł” oceniam na pięćdziesiąt procent – podkreśla."

No tak, 50% - albo to Orzeł albo nie :P

[frax]

@kasa: Tak jest. 50% szans, że Orzeł, a 50%, że reszka.

[a.....k]

Co to za tytuł? "Fakt prasowy"? Od znalezienia wraku (nawet, jeśli to właściwy okręt) do "rozwiązania zagadki" jeszcze daleeeka droga.

Nie da się stwierdzić, czy np. dziurę w kadłubie zrobiła mina, torpeda czy bliski wybuch bomby lotniczej. Czy jeszcze coś innego (wybuch amunicji, torped, uderzenie w dno). Nikt przecież nie zamierza finansować wielu dokładnych ekspedycji badających wrak, ani tym bardziej wydobywać czegokolwiek na powierzchnię.

[nexe]

Należy również pamiętać o byłym oficerze ORP "Orzeł" Henryku Kłoczkowskim (zdrajca, dezerter i tchórz) o którym z przyczyn patriotycznych, czy też dydaktycznych przemilczano prawdziwą, a haniebną rolę jaką odegrał w historii.

Dla zainteresowanych polecam artykuł:

http://www.lowyb.fora.pl/historia-odklamywanie-tajemnice-ciekawe-fakty,50/kmdr-henryk-kloczkowski-cala-prawda,60.html

[nexe]

@muchabzz: Przeczytałem co jest dalej napisane i osoba obalająca tam tezy wskazujące na winę Kłoczkowskiego również nie poprała tego żadnymi dowodami. Chyba jednak nie doczytałeś do końca. Cytat: " Jeśli to możliwe to prosiłbym o kontakt. Interesują mnie te dokumenty procesowe na które się powołujesz. Czy jest możliwość zeskanowania ich i przesłania pocztą [e-mail], chciałbym zweryfikować ja z dokumentami które ja posiadam, również procesowymi wskazującymi jednak na winę Kłoczkowskiego."

Jeżeli

[nexe]

@muchabzz: To może podzielisz się tymi faktami zamiast pisać niczym nie poparte brednie?

[leburaque]

Oczywiście informacja już sprawdzona i potwierdzona.

[J.....g]

co do orła to zrobił to jeden z sojuszniczych niszczycieli, niewiadomo czy z dział czy z bąb gębinowych czy z samolotu , bo nie stwierdzono jednoznacznie w jakim stanie jest kadłub, znaleziono tylko wrak ale nie sprawdzano czyj, wkrotce sie dowiemy czy to faktycznie orzeł czy inny , w podbnym miejscu miał też zaginać o-13 , ale swego czasu rozmawiałem z fanem marynistyki i miał też troche w tą sprawe wgląd.

,

[szele]

bąb

@Jormung:

[m.....-]

No jeśli to się potwierdzi to będzie to nie lada news.