No cóż - zwykle byłem biernym użytkownikiem wykopu. Jednak pewna denerwująca sprawa zmieniła moje podejście do wykopu co poskutkowało dodaniem nowego znaleziska. Otóż ponarzekam dzisiaj na niektórych jakże inteligentnych panów "kierowców" (w cudzysłowiu bo prawdziwymi kierowcami to oni nie są - w dalszej części dowiecie się dlaczego).
Jestem od wielu, wielu lat pieszym. Wiele miałem przejść z naszymi kierowcami lecz to, co ostatnio mi się wydarzyło dosyć mocno mnie zdenerwowało.
Otóż jak każdy wie jak wygląda powierzchnia naszych dróg. Drogę obok chodnika którym często przechodzę obrazuje ten oto rysunek (wykonany w profesjonalnym programie graficznym Paint) :
Jak zwykle idąc chodnikiem zauważyłem taką oto kałużę (znajduje się ona na rysunku). Nie wzbudziła ona mojego podejrzenia. Zauważyłem też pana kierowcę, który widząc moją osobę dumnie zbliżającą się do obszaru rażenia kałuży zwolnił i dzięki temu nie zostałem ochlapany. Zbliżając się do następnej kałuży zauważyłem następnego pana kierowcę ale zaniepokoiła mnie jego prędkość, kierowca wcale nie zwolnił przed kałużą a ja widząc że jestem w obszarze rażenia kałuży pospiesznie wskoczyłem do rowu unikając strumienia zimnej i brudnej wody.
Idąc chodnikiem zauważyłem, że niewiele kierowców zwalniało przed kałużą widząc pieszego na chodniku. Większość niestety nie miała wyobraźni a jak wiadomo wyobraźnia i skupienie na drodze są cechami które powinien posiadać każdy kierowca. Wiele razy musiałem uciekać z chodnika. Raz zostałem ochlapany. Dodam że te wydarzenia miały miejsce w dzień.
A czasem miałem ochotę dogonić pana "kierowcę" i odpłacić mu tym samym - żeby na przyszłość wyobraził sobie co czuje pieszy w tej sytuacji.
Drodzy kierowcy - uważajcie :) Rozumiem że wam się spieszy - nam też się spieszy ale w przeciwieństwie do was jesteśmy bardziej bezbronni :)
Przepraszam jeżeli popełniłem jakiekolwiek błędy w pisowni - pisałem będąc w stanie silnego wzburzenia.
Dziękuję za uwagę
Pieszy
Komentarze (7)
najlepsze
(wykop za fajny rysunek;) )