@sardyn: Wiem, że wielu to się wydaje niepojęte, ale będąc wolnym człowiekiem we własnym domu nie masz obowiązku ani wpuszczać, ani słuchać policji, dopóki nie przedstawią Ci nakazu z sądu.
@sardyn: I tu właśnie ładnie widać różnice miedzy amerykańskim,a polskim sposobem myślenia.
W USA facet im nie otwiera,bo wie że nie musi.To policja jest po to,aby mu służyć.Nie odwrotnie. Funkcjonariusze popełniają błąd,za który będą zapewne musieli wypłacić mu odszkodowanie i wysłać oficjalne przeprosiny.
Za to w Polsce to obywatel jest po to aby usługiwał policji. Pan władza ma zawsze racje nawet jeśli to wbrew przepisom,których miał rzekomo strzec.Nie zgadzasz sie? Kilka
Korona by mu z głowy spadła, jakby do nich wyszedł? Dostali zgłoszenie, gość upierał się, że nie wyjdzie, mieli prawo podejrzewać, że coś jest nie tak, więc zrobili wjazd, proste.
@enyn6: ci policjanci dostali informację o możliwym zajściu, ale jak przyjechali nic się nie działo. Co innego gdyby byli naocznymi świadkami np. aktu przemocy.
W tym przypadku złamali prawo, a szczególnie zapisy Konstytucji USA.
The right of the people to be secure in their persons, houses, papers, and effects, against unreasonable searches and seizures, shall not be violated, and no Warrants shall issue, but upon probable cause, supported by Oath or
Komentarze (136)
najlepsze
@pokusof: Witki mi opadły.
W USA facet im nie otwiera,bo wie że nie musi.To policja jest po to,aby mu służyć.Nie odwrotnie. Funkcjonariusze popełniają błąd,za który będą zapewne musieli wypłacić mu odszkodowanie i wysłać oficjalne przeprosiny.
Za to w Polsce to obywatel jest po to aby usługiwał policji. Pan władza ma zawsze racje nawet jeśli to wbrew przepisom,których miał rzekomo strzec.Nie zgadzasz sie? Kilka
W tym przypadku złamali prawo, a szczególnie zapisy Konstytucji USA.