Oto dlaczego "Prometeusz" jest najgłupszym filmem zeszłego roku
Siadł sobie Ridley Scott i pomyślał. A, wezmę walec i przejadę się po Obcym. Przede wszystkim w filmie o Obcym, no dobra, niby o Obcym, nie będzie Obcego, to znaczy będzie jeden na końcu, ale tylko przez chwilę i trochę inny od dotychczasowego. Taki Obcy-nie-Obcy.
hops z- #
- #
- 41
Komentarze (41)
najlepsze
1. Miotacz ognia ma bardzo szerokie zastosowanie. Przede wszystkim jest prymitywny jak młotek i działa. Do dziś używamy prastarej formy pisadeł w postaci ołówków , gdzie dawniej pisano węglem. Tysiące lat rozwoju i węgiel jako pisak nie wyszedł z użycia. Pomimo, że są długopisy, flamastry, drukarki laserowe i inne wynalazki. Dlaczego wciąż używamy ołówków? Bo w ich kategorii nie ma nic lepszego. Ołówek po prostu działa.
2. Ten 'debil'
@Kaiser_Soze: Moim zdaniem takie drobnostki mają bardzo duże znaczenie. To są rzeczy, których poprawa praktycznie nic nie kosztuje (za punkt odniesienia mająć całkowity budżet filmu), w przeciwieństwie do wypasionych efektów specjalnych. Mnie mniej razi niedopracowany fotomontaż niż takie właśnie "drobnostki".
A film rzeczywiście nie był zły, przyjemnie się go oglądało, ale byłby o niebo lepszy gdyby poprawić durne niedociągnięcia. Pomijam już