A mój jest taki leniwy, a zarazem sprytny, że nawet jak ma uchylone drzwi, a stoi się za nim, to czeka aż mu się otworzy(nawet jak drzwi się otwierają do środka, czyli musiałby pchnąć tylko je)
A mojej siostry sierściuch którego zostawiła jak się wyprowadziła k!@$a wejdzie mi do pokoju oknem przez balkon a potem drapie w drzwi by mu otworzyć zamiast się wrócić i oknem przez balkon wrócić do domu.
Zawsze go biorę za grzbiet i jeb za okno nie otwieram drzwi :-)
Komentarze (92)
najlepsze
http://sweetcat.pl/wielofunkcyjny-kot
Zawsze go biorę za grzbiet i jeb za okno nie otwieram drzwi :-)