Szwedki zakładają ule na dachach budynków ratując pszczoły przed wyginięciem
![Szwedki zakładają ule na dachach budynków ratując pszczoły przed wyginięciem](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_q0dxJ8CC4kN6PbtmVZtdfDaVQgf5ks67,w300h194.jpg)
Nad Sztokholmem latają miliony pszczół dzięki dwóm Szwedkom, które zakładają ule na dachach stołecznych budynków, ratując w ten sposób pożyteczne owady przed wyginięciem.
![cyberzebracy](https://wykop.pl/cdn/c3397992/cyberzebracy_882zL4FaCM,q52.jpg)
- #
- 53
Komentarze (53)
najlepsze
@Daozi: osy?
Swoją drogą ktoś może wytłumaczyć w jaki sposób umieszczanie pszczół na dachu w mieście ma pomóc ?
Nie ma tam pestycydów czy jak?
Poza tym ten język jest im potrzebny tylko do pobierania nektaru (rozcieńczonej i surowej wersji miodu), dlatego pszczoły nie odwiedzają np. tojadu, ale nie jestem do końca pewien czy to przez to że roślina jest trująca czy przez to że mają za krótkie języczki.
Samo zapylanie to tylko "ocieractwo". Owad wchodzi, ociera dupą o pylniki (zawierający pyłek) oraz o słupek z znamieniem (taka kwiatowa wagina),
Jeśli w roju jest ich 50 000 to robi się drogo.
Ponadto dochodzi królowa która złotówką się nie zadowoli.
Utrzymanie ula szczególnie jeśli chcesz mieć miód, trochę kosztuje ale bez przesady. Z kosmosu te ceny wzięli. Na szczęście cały koszt jaki musisz władować w pszczółkę murarkę (poza kupnem samej pszczółki - kilkanaście złotych) to przejechać się nad jeziorko, naciąć trzciny, powiązać w snopki i umieścić w jakimś dogodnym miejscu żeby sobie tam domki pozakładała. Mi na miodzie nie zależy aż tak bardzo co na owocach w ogrodzie. A w
co do artykułu, świetny pomysł