Chciałbym przedstawić kilka dobrych, kilka już nie takich dobrych walk MMA. Łączy je jedno - są nietuzinkowe i dostarczają spore dawki rozrywki.
Na 1 ogień na 10 miejscu wita walka:
Fedor Emelianenko (Ostatni Car) vs
Zuluzinho
Walka odbyła się 31 grudnia 2005 na PRIDE Shockwave.
Zuluzinho (prawdzie imię to Wagner da Conceição Martins) dostał walkę z Fedorem z 2 powodów:
1. Jego syn
Rei Zulu jest znanym fighterem MMA, brazylijską bestią znaną każdemu kto widział boa dusiciela.
2. Ma 201cm przy wadze prawie 181 kg. Jest duży, gruby i groźnie wygląda. W każdym razie nie jest on najlepszym "jakościowo" przeciwnikiem dla Ostatni Cara.
Każdy wie, że Fedor kocha obijać dziwnych ludzi na ringu. A im większy i bardziej dziwny tym lepiej.
Na miejscu 9 Walka:
Oleg Taktarov vs.
Mark Kerr
YAMMA Pit Fighting, 11.04.2008 r.
Yamma zaaranżowała walki "Master Division" dając 2 weteranów UFC dodając nutkę nostalgii w świecie walk.
Zwycięzca UFC 6 tournament Oleg Taktarov (lat 40) oraz zwycięzca UFC 14/15 Mark "The Smashing Machine" Kerr (lat 39) niestety nie pokazali się jako przykłady niesamowitej formy i kondycji, ale bardziej jako zwykli faceci w średnim wieku. Kerr co prawda pokazał, że nadal pamięta jak porządnie kopnąć, ale widocznie zapomniał o obronie. Obaj wojownicy po walce byli zbyt wycieńczeni żeby wstać na nogi.
Od tamtego dnia Kerr odbył jeszcze 3 walki z rezultatem 3 porażek. Taktarov był mądrzejszy i zostawił walki na ringu dla młodszych od siebie.
Numer 8 to walka:
Ikuhisha Minowa vs.
Butterbean (Eric Esch)
Pride Bushido 12, 26.08.2006 r.
Niegdyś Eric “Butterbean” Esch był usatysfakcjonowany swoją pracą poza światem walk, ale postanowił, że walkami zarobi trochę więcej kasy. Kiedy Japończycy go odkryli to od razu się w nim zakochali dając mu propozycję walk.
Minowaman zgadzający się na walki bez kategorii wagowych (Openweight show bout) budował swoją reputacje bawiąc widzów takimi walkami. Gdy walki nie okazywały się kompletnym horrorem postanowił walczyć z o wiele cięższymi przeciwnikami.
Na miejscu 7 walka:
Kimbo Slice vs.
Tank Abbott
EliteXC: Street Certified, 16.02.2008 r.
Walka Kimbo vs Tank przypomina gettową wersję walki Matt Hughes vs. Royce Gracie. Kimbo zyskując rozgłos w walkach na podwórku umieszczanych w Internecie( polecam zajrzeć na YT :) ) zmierzył się z prekursorem walk streetfightu lat 90 gdzie wtedy nagrodą była wycieczka do więzienia.
Nie ma w tej walce pokazu wysokiego poziomu techniki, ale za to mamy agresywne starodawne bicie mordy. Czyli to co widownia lubi najbardziej.
Na miejscu 6:
Ikuhisha Minowa vs.
Giant Silva
PRIDE Bushido 10, 02.04.2006 r.
walkę można obejrzeć na:
//www.break.com/usercontent/2008/2/giant-silva-vs-ikuhisa-minowa-455878
Mający 218 cm z bujnie owłosioną klatą Paulo Cesar da Silva wygląda niczym uciekinier z cyrku. . I chociaż było może trochę smutno widzieć byłego pro-wrestlera właściwie zaczynającego swoje walki w PRIDE to podczas jego walki można było zauważyć coś z nutą klasyki fightingu. Jak zwykle Minowaman nie daje się zastraszyć wielkością swojego przeciwnika. Zamiast tego daje mu fałszywe poczucie bezpieczeństwa co ma swój rezultat w ciekawej walce.
Na miejscu 5 pojawia się:
Jose Canseco vs.
Hong Man Choi
Walka odbyta w DREAM.9 Super Hulk Tournament, 26.05.2009
Jeśli przejrzysz definicje słowa "kabel" to zobaczysz zdjęcie Jose Canseco pozującego z całą swoją kasą zarobioną na publikacji książki oskarżającej dawnych kumpli o używanie sterydów podczas dostawania w dupę od dużego Koreańca. Walka byłego gracza baseballu w DREAM’s Super Hulk Tournament z o wiele większym od niego przeciwnikiem okazała się niczym jak tylko chętką na kasę.
Na miejscu 4 walka:
Bob Sapp vs.
Kinniku Mantaro
Fields Dynamite!! 2008, 31.12.2008
Nie trzeba tłumaczyć Japońskich programów rozrywkowych, bo się i tak nie da :) Wiadomo za to tyle, że organizacja Dynamite!! 2008 pomyślała, że dobrym pomysłem będzie wystawienie komicznego figtera wagi ciężkiej Boba Sappa przeciwko Akihito Tanaka który stał się twarzą Noworocznego Japońskiego show. Akihito Tanaka odgrywa role Kinniku Mantaro w Kinnikuman/M.U.S.C.L.E. - z kreskówki i serii zabawek. Akihito był także całkiem znanym wrestlerem amatorem. Jak się okazuje walczenie w kostiumie jest nie lada wyzwaniem.
Na 3 miejscu plasuje się:
Royce Gracie vs.
Akebono
K-1 Dynamite 2004, 31.12.2004
Hawajskiego pochodzenia sumo-wrestler Akebono na pewno zgarnia nagrodę za najbardziej lwią walkę MMA w jego karierze. Akebono wystarczy, że kichnie i po 30 sekundach powoduje zaprzestanie pocenia się jego męskich cycków. Organizacja K-1 wystawiła mu Royce Gracie widocznie z powodu nostalgii i starych dobrych czasów kiedy walczył z równymi Akebono przeciwnikami. Gracie zamiast wykorzystać powolne ruchy nóg Akebona postanowił szarżować niczym byk. Wydaje się głupie? Zobaczcie co z tego wyszło.
Akebono miał jeszcze 3 walki poza tą, które przegrał. Próbował też swoich sił w Kickboxingu, ale bez większych rezultatów.
2 Miejsce to:
Hong Man Choi vs.
Fedor Emelianenko (Ostatni Car) oraz
Hong Man Choi vs
Cro Cop
walki: Yarennoka!, 31.12.2007 i w K-1 Dynamite, 31.12.2008
Hong Man Choi jest trudnym przeciwnikiem. Wielkolud posiada stylową fryzurę, styl walki oraz aspiracje na zostanie gwiazdą hiphopu co pozwoliło mu wziąć udział w pokazowych walkach MMA kogokolwiek by mu się dało za przeciwnika.
Mirko Filipović znany jako chorwacki policjant "Crocop" oraz poseł w parlamencie pokazał swoją klasę. Technika walki w jego wykonaniu jest naprawdę obłędna. Po walce z Koreańczykiem Filipović przeszedł operację kontuzjowanego kolana oraz wrócił do UFC.
Takiemu politykowi lepiej nie wchodzić w drogę.
** oraz oczekiwane 1. Miejsce zajmuje:**
Antonio Rodrigo Nogueira vs.
Bob Sapp
Pride Shockwave, 28.08.2002
Ten pokaz walki chyba może służyć za instruktaż na spisanie testamentu przed walką dla innych fighterów MMA, którzy walczą z o wiele większym przeciwnikiem. Cięższy o 68 kg Bob Sapp miota swoim przeciwnikiem po ringu. Wychodzi z tego ciekawa walka na miarę wrestlingu.
Sapp dzięki tej walce na długo został zapamiętany przez widzów. Pomimo spektakularnej walki Bob jednak nie okazał się takim potworem na jakiego się kreuje. No cóż może lepiej, żeby walczył z przeciwnikami w maskach :)
luźne tłumaczenie z: www.cagepotato.com/mmas-10-most-insane-freak-show-fights/
Komentarze (3)
najlepsze