@maqs7: Zgadza się,kiedyś w moim mieście wziąłem pod opiekę 3 nie duże psy, które zostały wywiezione z jakiejś okolicznej wsi i zostawione na pastwę losu. Ze względu na to, że byłem wtedy nie letni i nie miałem własnych pieniędzy, kombinowałem na różne sposoby jak dokarmić te psy a w końcu postawić im budę w jakimś nikomu nie wadzącym miejscu. W sumie udało mi się to, a te psiaki chodziły za mną
@maqs7: no właśnie ja swojego psiaka wyciągnąłem ze śmietnika, gdy był mały. Teraz już zapewne nie pamięta tego, co dla niego zrobiliśmy, ale i tak i tak jest najlepszym psiakiem pod słońcem - leni się całymi dniami, wychodzę z nim na dwór to się cieszy, jakby pierwszy raz wychodził na dwór, zawsze się cieszy na mój widok.
Wspaniała historia, na szczęście z happy end'em ale nie trzeba patrzeć aż za wielką wodę, w naszych rodzimych fundacjach takie sytuacje są codziennością, co jest wspaniale że tyle tych pięknych psów da się uratować ale przerażające, że takie sytuację się zdarzają! Polecam wejść na stronę Fundacji Ast albo Dwa Plus Cztery. Oglądałam ten filmik razem z moim Pitkiem i mówię mu: zobacz kurczę jak Ty masz dobrze!!
Fajny film. Pozwala złapać chwilę oddechu od wszechobecnego sk##%ysyństwa i przy okazji pokazuje, że są na świecie sprawy dużo ważniejsze, niż kolejna pyskówka w gronie Tuska - Kaczyński - Palikot.
@cumana: Masz rację, przepraszam. Ale, cytując klasyka: "I tak powiem.(...) Jestem bardzo wylewny, bo mnie boli. (,,,) Oszukali mnie, banda decydentów".
Tak jak ktoś napisał, faktycznie fajna odskocznia od wiecznego oglądania sk!!%ysyństwa, wypadków, pobić, konfliktów. Cieszy, że jeszcze tytlu ludzi dobrych na tym świecie, bo czasami to człowiek aż wpada w paranoję, że tylko zło i obłuda na około. Swoją drogą, jako psy mi się nie podobają pit bulle, ale to już kwestia gustu.
@Masters: Pokaz no zrodlo tej rewelacji o hodowaniu ich do nianczenia. To, ze maja opinie nianiek to fakt ale pierwotne przeznaczenie rasy to wszelakie walki i po to powstaly wiec troszke bladzisz. Mysle, ze chodzi Ci o czesc histori rasy zwiazanej z Pane Johnem P. Colbym.
Ale co prawda to prawda są to świetne psy potrafiące na komendę odstąpić od ataku czego kiedyś sam byłem światkiem pies przebiegł ze 100 metrów i około 5 metrów dzieliło go ode mnie i mojego psa ala padła komenda
Ale ta dyskusja taka troche naciagana. Na swoim przykladzie moge powiedziec, ze jakbym nie pomagal psom to nie sadze abym wiecej srodkow przeznaczal na pomoc ludziom. Jakos nie stoje w ogole przed moralnymi rozterkami. Ale to moje postrzeganie pomocy.
Komentarze (91)
najlepsze
Niby to tylko zwierze ale czuć ogromną wdzięczność i całkowite oddanie.
@Masters: tru, tru. Jak zakładał miałem obawy, czy psiak mimo wszystko nie będzie się sprzeciwiał zakładaniu mu czegoś na szyję.
Czy musisz tak przeklinać w znalezisku o ozdrowiałym piesku?! :<
Swoją drogą niezły strach towarzyszy takiemu zakładaniu "dzikiemu" psu smyczy :D zwłaszcza tak silnej rasie
z pamięci pisałem ;) ogólnie wystarczy wpisać nanny dog http://www.alternet.org/civil-liberties/pitbulls-used-be-considered-perfect-nanny-dogs-children-until-media-turned-them tu jest jakiś artykuł przeczytałem tylko nagółówek mówiący o tym że były swietne w "pilnowaniu dzieci" dopóki media nie zaczęły nagonki.
Ale co prawda to prawda są to świetne psy potrafiące na komendę odstąpić od ataku czego kiedyś sam byłem światkiem pies przebiegł ze 100 metrów i około 5 metrów dzieliło go ode mnie i mojego psa ala padła komenda