Strach ma konserwatywne odchylenie
Nicola Machiavelli zasugerował swego czasu, że dla władcy lepiej jest być przedmiotem strachu niż uwielbienia. Wiele stuleci później, Erich Fromm napisał o "ucieczce od wolności", w bezpieczeństwo jakie dać może autorytaryzm. Podobne wątki znaleźć można w intelektualnej spuściźnie Theodora Adorno.
Jariii z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 10
Komentarze (10)
najlepsze
@pies_harry: a jak chcesz odróżnić opozycję polityczną od ogółu rządzonych? Bezwzględność w stosunku do opozycji sprawia, że ta zaczyna się coraz lepiej konspirować. To z kolei wymaga rozwoju aparatu policyjnego, sieci tajnych współpracowników i eskalację brutalności metod, wprowadza atmosferę powszechnej podejrzliwości. Ludzie wykorzystują fałszywe donosy do załatwiania swoich prywatnych porachunków, rozwija się "szara strefa" itd.
@pies_harry: nie, historia pokazuje, że natura ludzka zmienia się bardzo powoli (jeżeli w ogóle) i wszelkie utopijne idee, które nie biorą tego pod uwagę, muszą polec w konfrontacji z rzeczywistością. Chrześcijaństwo jest bardzo dobrym przykładem utopii, która odniosła sukces, ale ono od początku bazowało na odmianie umysłów, a nie na represjach. Więcej nawet, była to
Komentarz usunięty przez moderatora
@kosmicznyrolmops: chyba właśnie na tym polega konserwatyzm w swoim podstawowym znaczeniu
Tym, że w swojej teorii dawały poczucie bezpieczeństwa i sprawiedliwości. Silna władza, chroniąca maluczkich przed wyzyskiwaczami.
Na czym bazowali bolszewicy? Na strachu przed zagrożeniami - realnymi i propagandowymi.
Na czym bazował nazizm? Na dokładnie tym samym.