No dobra-kiepski trener. Ale co trener kadry ma do tego, że piłkarz który w zagranicznym klubie gra normalnie, w reprezentacji nagle nie potrafi prosto podać piłki ani podania przyjąć? Co może zrobić trener gdy piłkarzowi się biegać nie chce i gra pierwsze 20 minut meczu resztę spotkania spędzając na snuciu się bez celu? Patrząc na naszych piłkarzy, ich zachowanie i zainteresowanie grą wydaje się, że najlepszy trener by nic nie zmienił bo
@thewickerman88: No właśnie takich selekcjonerów, którzy będą mieć autorytet - kiedy opierdzieli Lewandowskiego, Piszczka, Ludo czy Wasyla to się nie obrażą/wyśmieją za plecami tylko się wezmą do roboty, bo poczują że nie są pewniakami. Jakoś w siatkówce, w której święcimy sukcesy zagraniczny trener to standard, w ręcznej Bogdan Wenta miał autorytet i znał się na rzeczy więc wybrano Polaka i dobrze wg kompetencji.
Fornalika zbyt szybko okrzyknięto nadzieją, po SŁABYM
@thewickerman88: Wybierać takich, ktorym sie chce, bo tacy na pewno sa i nie musza być z zagranicznych klubów, Zreszta duzo było juz historii gdy to własnie na kadrach wyplywały jakies talenty i dopiero wtedy kupowały je topowe zespoły europejskie vide Mesut Oezil mistrzostwa w RPA. Co oczywiście nie zmienia faktu ze trener tez musi wykonac swoja robote.
Obecnie dostępnych jest dwóch dość dobrych trenerów - Bert van Marwijk i Felix Magath. Trudno się nie zgodzić, że reprezentację może poprowadzić ktoś, kto ma słabe osiągnięcia pod względem piłkarskim jak i trenerskim na naszym podwórku. Zgodzę się również, że część zawodników grających u Leo nie była podstawowymi zawodnikami w klubie to grali z charakterem. Nasze mecze z Portugalią miło wspominam do dziś :)
Genialny tekst, sam doszedłem ostatnio do podobnych wniosków odnośnie trenera. Wyobraziłem sobie jak piłkarze pokroju Lewandowskiego muszą patrzeć na takiego Fornalika, czy wcześniej Smudę. Dysproporcja jest ogromna: dziś "lewy" jest liderem strzelców Bundeslig, a Smuda prowadzi ostatni zespół drugiej Bundesligi (z którym na pewno spadnie). No niestety, taki projekt nie ma szans powodzenia. I z tego pewnie wynika to co od dawna obserwujemy - piłkarze w klubach zapieprzają, w reprezentacji człapią. Trener
Jest w tym wiele prawdy. Trener z osiągnięciami i autorytetem z pewnością będzie miał większy posłuch, niż dość którego sukcesem jest wicemistrz z Ruchem. Jednak z drugiej strony, nawet najlepsi trenerzy kiedyś odnieśli ten swój pierwszy sukces, kładli podwaliny pod swoją wielkość. Gdyby dobrze grały tylko drużyny dowodzone przez wybitnych trenerów, nie byłoby problemu z diagnozą czemu ten czy inny gwiazdozbiór powinien grać dobrze, a nie gra. Byłoby pięknie, gdyby udało nam
Komentarze (13)
najlepsze
Fornalika zbyt szybko okrzyknięto nadzieją, po SŁABYM
Komentarz usunięty przez moderatora