A mi wczoraj chomik zszedł.. właściwie to nawet nie był mój-dostalem na przechowanie pol roku temu od koleżanki ktora wyjechała ne erazmusa. Znalazłem takie zimne truchełko w trocinkach.. strasznie smutny widok. Polubilem tego malego wp@#!$%!acza marchewki. Stary byl juz podobno jak na chomika wiec moglem sie spodziewac ale i tak jakoś przykro. Takim smutnym coolstory chciałem się podzielić..
Komentarze (20)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora