@Aleks7: Na podstawie charakterystyki. Na bank uderzenie paczki o ziemię wygląda inaczej jak podskok w aucie. Ale nawet jeżeli by wyglądało tak samo to i tak to nie ma znaczenia, bo urządzenie wykrywa wstrząs prowadzący do uszkodzenia zawartości paczki i w tym przypadku nieistotne jest jak do niego doszło.
@jigsaw96: no nie, ale przynajmniej będziesz wiedział, żeby dokładnie sprawdzić zawartość, zanim pokwitujesz i za żadne skarby nie dać się zbyć. Wydaje mi się, że bardziej o to chodzi.
@jigsaw96: jak najbardziej możesz odmówić przyjęcia paczki. W sprzęcie elektronicznym już od dawna są takie zabezpieczenia, jak przychodzi np. enclosure serwerowy zmontowany, na palecie paczuszka +400kg, to jest naklejony specjalny znacznik na palecie. Jeśli znacznik jest na czerwono, to paczka nie może zostać przyjęta i musi wrócić.
EDIT: kolega niżej podał producenta, SchockWatch, z tego co kojarzę to właśnie to.
@vindoo: dodatkowo naczepy ładowane są od podłogi po samą górę, i nie wiem jak ułożysz ( no chyba że na "T", ale takie coś to widziałem tylko na zdjęciu ) paczka z samej góry spadnie na podłogę. Przy trasie np Zabrze - Warszawa coś spaść musi, nie ma mowy. Jeśli towar jest dobrze zapakowany to są nikłe szanse że ktoś upuszczeniem zepsuje zawartość.
@Koral999: taka praktyka, żeby magazyniera grzecznie poprosić, by położył paczkę na górze, żeby nie została zgnieciona przez jakieś inne 20 kg, na dnie kraty :P Dla gościa to żaden problem, jak poprosisz z uśmiechem to nie będzie robił problemu, tym bardziej że niewiele osób o tym wie:) Nie ma siły, żeby każda paczka dojechała w idealnym stanie. Tylko bardzo dobre przygotowanie paczki coś zdziała, a nie jakieś elektroniczne gówniane akcelerometry.
Kiedyś w ramach jakiegoś projektu na jednej z krakowskich uczelni robili coś podobnego, z tym, że wysyłali paczki normalnie, oraz z naklejką "Ostrożnie", za którą się tam dodatkowo płaci, okazało się, że nie ma co płacić, bo jednymi i drugimi rzuca się tak samo bardzo, a nawet większe przeciążenia były przy tych z naklejką :s
W pogromcach mitów stosują czasem naklejki, które mają ampułkę z kolorowym płynem. Przy danym przeciążeniu ampułka pęka i pojawia się zabarwienie. O wiele tańszy, prostszy i od dawna znany sposób.
"Taką procedurę należy wykonać przed pokwitowaniem odbioru przesyłki od kuriera." <== To jest bez sensu.
Prawo przewozowe mówi, że kurier ma obowiązek sprawdzić stan przesyłki przed podpisaniem odbioru tylko wtedy, gdy odbiorca stwierdzi, że przesyłka jest naruszona. Wtedy kurier otwiera paczkę i bez względu na to, czy zawartość jest w porządku czy nie, spisuje protokół szkód. Jeśli okaże się, że było wszystko OK i na darmo otwierał przesyłkę, odbiorca musi zapłacić "karę"
wsadzcie do paczki np kieliszek od szampana i bedzie to samo, tak btw osatnio otrzymalem komputer w paczce i widac ze zaliczyl dzwona bo caly przod obudowy pekniety...no i co z tego ze wiem ze ktos rzucil?? w praktyce kasy z tego zadnej nie bedzie a jak juz nawet bedzie to nie warta zachodu....
Komentarze (58)
najlepsze
2. Ciekawi mnie jak akcelerometr odróżnia rzucanie paczką od skakania samochodu po wyboistych drogach.
1. I płać 10 razy więcej za przesyłkę w tytanowym opakowaniu.
2. Co za różnica czy rzuci, czy będzie pędził po wybojach, skoro i jedno i drugie może spowodować uszkodzenie zawartości?
EDIT: kolega niżej podał producenta, SchockWatch, z tego co kojarzę to właśnie to.
@vindoo: dodatkowo naczepy ładowane są od podłogi po samą górę, i nie wiem jak ułożysz ( no chyba że na "T", ale takie coś to widziałem tylko na zdjęciu ) paczka z samej góry spadnie na podłogę. Przy trasie np Zabrze - Warszawa coś spaść musi, nie ma mowy. Jeśli towar jest dobrze zapakowany to są nikłe szanse że ktoś upuszczeniem zepsuje zawartość.
RZUCAŁ!
Tu link do strony producenta
Prawo przewozowe mówi, że kurier ma obowiązek sprawdzić stan przesyłki przed podpisaniem odbioru tylko wtedy, gdy odbiorca stwierdzi, że przesyłka jest naruszona. Wtedy kurier otwiera paczkę i bez względu na to, czy zawartość jest w porządku czy nie, spisuje protokół szkód. Jeśli okaże się, że było wszystko OK i na darmo otwierał przesyłkę, odbiorca musi zapłacić "karę"
Pozdrawiam.