Ta sprawa jest dosyć rozwarstwiona, niemniej tym razem chodzi nie o sprawy związane z wiarą (czy Hanneman, wynalaza homeopatii przemyca ideologie masonerii czy nie przemyca) tylko, o kwestię czy jak idę do apteki to sprzedają mi lek działajacy w sposób racjonalny, czy moczone w moczu skrzydło nietoperza i korzeń mandragory
@Hiera: Ta sprawa jest dosyć rozwarstwiona, niemniej tym razem chodzi nie o sprawy związane z wiarą (czy Hanneman, wynalaza homeopatii przemyca ideologie masonerii czy nie przemyca) tylko, o kwestię czy jak idę do apteki to sprzedają mi lek działajacy w sposób racjonalny, czy moczone w moczu skrzydło nietoperza i korzeń mandragory.
Komentarze (9)
najlepsze
@Hiera, to miłe. Ja jestem autorką tego tekstu.