@8211: No nie kocha bo matka nie była homoseksualna. Gdyby była homoseksualna to by go najprawdopodobniej nie urodziła i wtedy Stefan byłby szczęśliwy, ze mama podziela jego poglądy. Logika, pogódź się z tym :3
@mitchumi: Kolego, lesby są ładne tylko w pornosach. W rzeczywistości to raczej straszne raszple, w szczególności te które w związku grają rolę faceta.
Jak ja miałem 6 lat to moim problemem była zajęta huśtawka, deszcz i chodzenie spać o 20 i boląca dupa po tym jak coś przeskrobałem. Wyrosłem na normalnego człowieka. Obecne dzieci nie dość że są odarte z normalnego dzieciństwa (hodowanie geniuszy, bezstresowe wychowanie i inne odchyły obecnych czasów) to jeszcze ktoś im wciska takie gówno. Ja homofobem nie jestem, ale jak moje dziecko wróci za rok z taką książką to chyba pęknę
@embriao: Haha, no racja :) Objaw podobny ale przyczyna inna ;)
A tak jeszcze - niech UE, wydawca książki i wszyscy, którzy występują po drodze odczepią się od "wychowywania" moich dzieci, prostowania bananów, długości marchewek i Stefana żyjącego z Gienkiem czy innym Ziutkiem i zajmą się tym, co trzeba, a przecież jest co robić poważnego.
Mi tam geje i lesbijki nie przeszkadzają dopóki się z tym nie afiszują i nie obściskują się w centrum miasta/autobusie/parku itd. Z resztą szczerze to gdy widzę "normalną" parę to też szczególnie nie lubię gdy zbytnio się obściskują w miejscach publicznych.
A co do książki, po co dzieciom w tym wieku zawracać głowę takimi sprawami, ja w tym wieku martwiłam się co tu powiedzieć mamie żeby móc zostać dłużej na dworze, czy
@karol3wr: Ale o co chodzi tak naprawdę? Znam kilka lesbijek, znam ze 2-3 pedałów ("gejów", zresztą sami siebie określają czasem mianem "pedał") i nie rozumiem w czym problem? Ci ludzie są akceptowani przez swoje środowisko, nie manifestują na żadnych paradach równości, nie w głowie im adopcja dzieci. Są całkiem normalni, a to co robią w sypialni mało kogo interesuje. Jedyne co jest potrzebne to te związki partnerskie z uwagi na względy
@karol3wr: Nie do końca. Twój argument jest inwalidą. Po co wchodzić w to tak głęboko? W naszej kulturze przyjęte normy to związek mężczyzny z kobietą i każde odstępstwo od tego nie jest normalne. Nie ma tu znaczenia kwestia estetyczna bo nie o tym była mowa, to co dodałem miało raczej luźny związek z całą wypowiedzią. Gdybyśmy żyli w innej kulturze, na przykład muzułmańskiej czy cygańskiej, to pewnie byśmy teraz dyskutowali o
Komentarze (383)
najlepsze
Roman i koza Zuzanna nie mogą mieć dzieci, więc umówili się z Leokadią i jej buldogiem Faflem...
Komentarz usunięty przez moderatora
nie dość, że nachalna promocja homoseksualizmu, to jeszcze średnio udana.
@8211: Geniusz.
@Farrahan: Andrzej?
A tak jeszcze - niech UE, wydawca książki i wszyscy, którzy występują po drodze odczepią się od "wychowywania" moich dzieci, prostowania bananów, długości marchewek i Stefana żyjącego z Gienkiem czy innym Ziutkiem i zajmą się tym, co trzeba, a przecież jest co robić poważnego.
...ale ta książka to promocja takich zachowań.
A co do książki, po co dzieciom w tym wieku zawracać głowę takimi sprawami, ja w tym wieku martwiłam się co tu powiedzieć mamie żeby móc zostać dłużej na dworze, czy