stosunek allegro do klienta czyli bok który nie działa
Publikuję te kilka zdań ku przestrodze potomnych(oraz w celach edukacyjnych), którzy traktując życie poważnie mają jednocześnie poczucie humoru oraz pewien dystans do otaczającej rzeczywistości. Uważajcie otaczają Was smutni służbiści zombi.
- #
- #
- #
- #
- 62
Komentarze (62)
najlepsze
Prawda jest taka ze allegro jest u siebie i mozna im skoczyc, taka sytuacja zawsze jest gdy na rynku jest monopol. Maja w dupie klienta a raz zawieszone knto mozesz pocalowac na do widzenia. Sprobuj zalozyc inne to ci je uj!!ią z powodu posiadania dwoch kont ;)
signap: poniekąd masz rację. Co do patyka, to jeśli mi się spodoba to z chęcią go kupię, kto wie może to świetna inwestycja w tych zakręconych czasach?
"Dziękuję za wiadomość i przepraszam za długi czas oczekiwania na odpowiedź.
Z naszych danych wynika, że z konta korzystała osoba, z którą współpraca w serwisie Allegro została definitywnie zakończona. W związku z czym konto nie zostanie odblokowane."
A i tak nic nie udowodnili. Kiedy jeszcze bardziej domagałem się wyjaśnień to napisali:
"Przykro mi, stanowisko serwisu w sprawie zawieszenia konta
A co do autora - zycze powodzenia w sprawie, nie wiem jakim w ogole prawem zablokowali ci konto. Ja bym sie o to wkurzyl.
To jest całe myślenie allegro.pl, aż żal dupę ściska momentami.
To oni je czytają ? ;o
damianoos: rzeczywiście ton jest zbyt uprzejmy... istotą rzeczy jest w tym wypadku to, że BOK nie dotrzymuje terminu oraz stosowaniu tzw. odpowiedzialności zbiorowej (pamiętasz w podstawówce, ktoś pomalował drzwi do klasy i cała klasa miała karę... ;)
Urośli. Koszą kasę. Użytkowników mają coraz głębiej w... zadku.
Wyhodowaliśmy potwora. Czas dać mu kopa w zadek, by się nieco opamiętał.
Fakt faktem że to typowa 'komentarzogenna' aukcja i nie wiem co trzeba mieć pod sufitem aby brać w niej udział. Chociaż z drugiej strony blokada powinna IMO dotyczyć tylko wystawiającego.
http://allegro.pl/show_user.php?search=ced
Ja też miałem ciekawy przypadek z allegro. Zgłosiłem spam od użytkownika allegro na maila (jakiś super sprzedawca, z kilkunastoma tysiącami komentarzy) i tego samego dnia zupełnie przypadkowo zablokowali mi konto za zaległe rachunki, chociaż do ich spłacenia miałem dwa tygodnie, chociaż po dwóch tygodniach i tak nie blokują konta, tylko możliwość sprzedaży. Na odpowiedź ze strony obsługi czekałem 12 dni. Okazało się, że to pomyłka... A konto
oczywiscie takze pisalem i od 5 mies mam zablokowane.... i 0 odzew,
i tak ludzie beda licytowali po 30x i beda mieli wh!# komentow za 30 zl. potem taki wystawi laptopa za 2000 zl i wysle cegle.
Skoro wystawiaja aukcje, to uzytkownik ma prawo przypuszczac, ze owe aukcje sa legalne...
A druga sprawa to to, ze przyczyna zablokowania nie jest udzial w nielegalnej aukcji, tylko jakies z dupy wziete wywody, ze sobie sztucznie nabija komentarze... Co to k!$!a znaczy sztucznie, mozesz mi powiedziec? A gdyby tamten allegrowicz mu nie dal komentarza za aukcje to by bylo ok?
Ich interpretacja regulaminu to