@80sLove: Pół biedy jak są tylko wybuchy, ostatnio żeby zachęcić do kina potrafią pokazać zarys całej fabuły, tak zaspoilerować film że się w kinie/domu już tylko czeka na to co ma się wydarzyć.
To nie pierwszy taki gest producentów, podobnie było w przypadku filmu 'Odlot' - dziewczynka, która widziała pokaz przedpremierowo też była bodajże chora na białaczkę. Niemniej chwali się.
Przej$$%ne, w sumie nie ma nic do stracenia, zacząłbym wp@$!##!ać kolosalne ilości pestek z moreli, witaminy D i selenu, jakiegoś superfood np. spiruliny, c60 w oliwie i komórki macierzyste bezpośrednio w żyłę...
@neoandrew: zgodze sie ze wszyskim oprocz tych komorek w zyle sa nie do konca takie fajne i moze z nich powstac cosz czeego nieoczekujemy w danym miejscu.
Polecam obejrzeć. Patrząc na poprzednie części, to wcale one takie piękne nie były. Mieliśmy setki niedorzeczności, setki jakiś głupot (np wygłupiający się android) itp. Ostatnia część w mojej opinii zjadła tamte na śniadanie. No ale też przez zbyt serialowy klimat
Nie tyle świństwo, tylko zaprzeczenie idei Star Trek. Jak sama nazwa wskazuje, seria opowiada o gwiezdnych wędrówkach, NIE o gwiezdnych wojnach. Dla przykładu przez całe 7 sezonów najbardziej kultowego Next Generation mieliśmy JEDNĄ poważną wojnę (z Borgiem), gdzie wiele się strzelało (2 odcinki).
O jakich setkach niedorzeczności mówisz? Chyba chodzi ci o nieco kiczowatą stylistykę, którą jednak można wytłumaczyć akcją osaczoną w XXIII-XIV wieku (za takich samych dziwaków wzięliby nas
@lemonic: Może to po prostu dobrzy ludzie są, a jak koleś ma białaczkę i kilka tygodni życia to już raczej mało co mu pomoże. Ratowaniem drugiego fana to może zająć się organizacja charytatywna, w ogóle idąc dalej tym tokiem to każdy kto chce pomóc, a prowadzi firmę to powinien tylko pomagać, bo inaczej to reklama jest. Strasznie smutne wizje snujesz, aż szkoda.
Komentarze (65)
najlepsze
A to nie wystarczy obejrzeć trailera pełnego bezsensownych wybuchów i krzyków?
Może nie jest to górnolotna komedia, ale warta obejrzenia.
Mi się ostatnia część bardzo podobała. Wprowadziła coś nowego i rozruszała całą serię.
Przedwczoraj oglądałem sobie to:
http://www.youtube.com/watch?v=phKGN5ThqEk
Polecam obejrzeć. Patrząc na poprzednie części, to wcale one takie piękne nie były. Mieliśmy setki niedorzeczności, setki jakiś głupot (np wygłupiający się android) itp. Ostatnia część w mojej opinii zjadła tamte na śniadanie. No ale też przez zbyt serialowy klimat
@Kartofelek: Tak
Nie tyle świństwo, tylko zaprzeczenie idei Star Trek. Jak sama nazwa wskazuje, seria opowiada o gwiezdnych wędrówkach, NIE o gwiezdnych wojnach. Dla przykładu przez całe 7 sezonów najbardziej kultowego Next Generation mieliśmy JEDNĄ poważną wojnę (z Borgiem), gdzie wiele się strzelało (2 odcinki).
O jakich setkach niedorzeczności mówisz? Chyba chodzi ci o nieco kiczowatą stylistykę, którą jednak można wytłumaczyć akcją osaczoną w XXIII-XIV wieku (za takich samych dziwaków wzięliby nas