a nawet w Polandii znajdzie się kilkaset takich miejsc , tylko że pasy są od góry oświetlone halogenem, chyba najlepsze rozwiązanie, od razu widać oświetloną sylwetkę
Kilka lat temu widziałem podobne rozwiązanie w Holandii, tylko, że tam były podświetlane jedynie kontury pasów i światłem o dużo mniejszym natężeniu - ledami na oko. Czyli jakby to nazwać wtórna kreatywność tej młodej Aurory.
Moim zdaniem częściej powinna być stosowana metoda, że jak ktoś ma zieloną strzałkę to wtedy miga podświetlenie, że piesi w tym czasie mają zielone światło. Niestety ciągle jest dużo idiotów co jak zobaczą zieloną strzałkę mimo czerwonego to myślą, że mają zielone i jadą wtedy nie patrząc na nic... dobrze, że zawsze obserwuje co się wokół mnie dzieje bo by mnie tak parę razy auto walnęło.. mojemu ojcu raz tak idiota po
W Polsce by to nie przeszło, bo pewnie nie jest zgodne z rozporządzeniem o znakach i sygnałach drogowych. Już była taka akcja w Warszawie, gdzie w ramach Roku Chopinowskiego, po remoncie ul. Emilii Plater namalowano pasy w formie klawiszy od pianina, oczywiście się okazało, że to nielegalne, bo format poziomego znaku nie jest zgodny z rozporządzeniem.
@mmbator: półprzewodnika. Ciężko powiedzieć, może te zdjęcie jest robione z fleszem a na pasy nałożona nowsza wersja farby odblaskowej. Brak szczegółów.
Komentarze (91)
najlepsze
a nawet w Polandii znajdzie się kilkaset takich miejsc , tylko że pasy są od góry oświetlone halogenem, chyba najlepsze rozwiązanie, od razu widać oświetloną sylwetkę