W pogromcach mitów nie uwzględnili jednego, że przez czas w którym zabiegłbyś do domu i był już suchy, idąc jesteś gdzieś w połowie drogi i nadal mokniesz.
@mickpl: Gdyby deszcz nie padał, tylko wisiał jak w próżni, też lepiej by było biec. Dlaczego uważasz inaczej?
Filmik uwzględnia czas, najważniejsze momenty dotyczące czasu są oznaczone rysunkiem zegara.
Jeśli przejdziemy w cztery minuty, to spadnie na nas z góry tyle samo deszczu, co jakbyśmy stali 4 minuty pod prysznicem (lejącym z taką samą siłą jak deszcz). Jednak nie uwzględniasz deszczu spadającego z boku.
Gdy nasza v -> c, przed nami tworzy się ściana wody przez którą musielibyśmy przebić zgarniając całą wodę po drodze. Najlepiej iść wolno, a jeszcze lepiej - wziąć parasol.
bylo kiedys na discovery i udowodnili ze lepiej jest isc. mniej sie moczysz. tylko w stalych miejscach podczas gdy jak biegniesz woda dociera wszedzie bo sie bardziej ruszasz.
@wojtynaaa: taa... fajnie, że wnioski wyciągnęli na podstawie trasy kilkunastometrowej - to raz, dwa: fajnie, że nie uwzględnili wiatru, zmiennej prędkości deszczu i innych warunków. Nie traktuj Pogromców Mitów jako wyznacznik prawdy.
Komentarze (81)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Filmik nie uwzględnia czasu i tego, że deszcz najnormalniej w świecie spada.
Jeżeli przebiegniemy kilometr w minutę, to spadnie na nas tyle deszczu, co jakbyśmy w nim stali minutę.
Jeżeli przejdziemy w cztery minuty to to tak jakbyśmy stali 4 minuty pod prysznicem.
Filmik uwzględnia czas, najważniejsze momenty dotyczące czasu są oznaczone rysunkiem zegara.
Jeśli przejdziemy w cztery minuty, to spadnie na nas z góry tyle samo deszczu, co jakbyśmy stali 4 minuty pod prysznicem (lejącym z taką samą siłą jak deszcz). Jednak nie uwzględniasz deszczu spadającego z boku.