Jak Gazeta 'poprawia' sondaże na swoich stronach.
Gazeta podbija głosy za jedynie słuszną opcją w sondażu. Przez kilka godzin monitorowałem liczbę głosów, zobaczcie sami jak to wyglądało. (Przepraszam za brzydki layout strony, bo się spieszyłem)
merilius z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 47
Komentarze (47)
najlepsze
Najpierw robi się ankietę w Wyborczej.
Potem daje się mały alarmujący artykuł na temat wypadków.
Następnie wydarzy się wypadek - bo w tym sporcie musi się jakiś wydarzyć.
Podciąga się ten wypadek go pod nastepne alarmujące artukuły - i kolejne ankiety.
Teraz uruchamiamy naszych krewnych w komitecie noblowskim żeby przyznali Pokojową Nnagrodę Nobla znajomej organizacji propagującej bezpieczeństwo na stokach.
No to teraz
Wszedłem, zobaczyłem bardzo trafny komentarz:
"Ja myślę, że na wszelki wypadek powinni tego sportu zabronić. W
ogóle wszystkiego powinni zabronić w trosce o nasze bezpieczeństwo. Nawet oddychania należy zabronić, bo przecież w powietrzu mogą być spaliny."
Na tym miałem zakończyć przeglądanie owej strony, ale z ciekawości zacząłem czytać
Komentarz usunięty przez moderatora
Gdybyś dobrze sprawdził nie pisałbyś tu bzdur.
Nie raz na gazeta.pl można obserwować 'wojny' sondażowe, kiedy to dwie osoby używają programu do klikania, tyle, że na inne odpowiedzi. Zresztą każdy może tak robić, nie potrzeba do tego specjalnego programu.
W tej chwili mogę nabić 10 000 tys głosów w takiej sondzie na gazeta.pl, gdyby mi się nudziło.
Już parę razy do nich pisałem żeby zrobili te sondy na IPiki a nie na ciasteczka, ale żadnego odzewu nie było.
Jak chcecie to piszcie do nich o tym, jeśli dużo osób napisze to może się zainteresują.
I jak to jest możliwe że taki duży portal nie potrafi się zabezpieczyć przed czymś takim...
Respekt za poświęcenie
Pod koniec miesiąca było tam grubo kilkadziesiąt głosów. Co ciekawe mało kto wie, ale te ankiety nie mają zabezpieczeń na IP, jak już to cookies itp