Polscy wydawcy nie chcą tanich książek. Legimi ma problemy.
Czytasz ile książek chcesz za 19 złotych miesięcznie - taką usługę chce dostarczyć startup Legimi, który twierdzi, że bierze na siebie całe ryzyko rentowności przedsięwzięcia. Niestety wydawcy nie chcą uczestniczyć w ofercie
DarkStar z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 43
Komentarze (43)
najlepsze
zakupionych ilu użytkowników postanowi je przeczytać, więc nie jest tak ze wydawca dostaje pieniądze za przeczytanie, czy wypożyczenie książki. Książka zostaje fizycznie zakupiona wg ceny z katalogu wydawcy, więc bez różnicy czy książka zostaje kupiona w sklepie przez czytelnika, czy legimi kupi ja czytelnikowi tracąc na tym kilkanaście złotych. To legimi ryzykuje, nie wydawcy.
Tracą na tym jedynie sklepy... Ale na
Najlepszy fragment w artykule.... mogą jeszcze w prowadzić usługę "Czytam za darmo i nie płacę" - po wpłaceniu 30zł nie musisz nic płacić za czytanie książki... specjalna oferta na czas nieokreślony.
Nie rozumiem, kupujesz książkę i ją po przeczytaniu sprzedajesz? Większość ludzi raczej odstawia ją na własną biblioteczkę.