Ponieważ bycie dziewczynką zobowiązuje, dzisiaj będzie słitaśnie!
Poniżej zamieszczam przepis na czekoladowe baby nadziewane śmietanowo- orzechową masą o smaku Monte (którą to zabarwiłam na różowo, żeby było bardziej słodziutko)
Składniki na babki:
- 2 szklanki mąki
- Szklanka jogurtu naturalnego
- 2 jajka
- Szklanka cukru
- 2 łyżeczki sody
- szczypta soli
- 150 gramów czekolady gorzkiej (1,5 tabliczki)
Nadzienie:
- Duże opakowanie śmietany 18%
- Mielone orzechy
- Duże Monte
- Pół szklanki cukru pudru
Pomoce kuchenne: Blaszka do babeczek, tłuszcz do nasmarowania formy, sitko, mikser/ trzepaczka, foremka w kształcie serduszka
Składniki dzielimy na dwie miseczki- w pierwszej umieszczamy przesianą mąkę, sodę i szczyptę soli. W drugiej ubijamy jajka wraz z cukrem i jogurtem, a następnie delikatnie łączymy z sypkimi składnikami:
Czekoladę rozpuszczamy w małym rondelku nad parą wodną. Kiedy trochę przestygnie łączymy z babeczkowym ciastem i rozlewamy do foremki:
Pieczemy przez 25-30 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 180*C
W tak zwanym międzyczasie szykujemy nadzienie. Ubijamy śmietanę wraz z cukrem pudrem, a następnie dodajemy Monte i zmielone orzechy. W tym momencie pozwoliłam sobie również zabarwić masę na różowo:
Nadzienie chowamy do lodówki, żeby trochę zgęstniało i zajmujemy się przestygniętymi Babami.
Należy pościnać czubki i wykroić w nich dowolny kształt (dzisiaj było to serduszko, na święta może być choinka, a krem o barwie zielonej) Wnętrza Babek wydłubujemy łyżeczką i zjadamy. W powstałe dziurki aplikujemy krem i przykrywamy wykrojonym czubem.
Ponieważ dawno nie bawiłam się w lepienie z masy cukrowej, postanowiłam nadrobić zaległości i powstał Wiewiór.
Najpierw przygotowujemy babeczkę przed nadejściem towarzystwa. Wycinamy kubkiem kółko, a kiedy okaże się za małe, doklejamy paseczek. A kiedy paseczek okaże się za długi, wiążemy kokardkę ;)
Następnie szykujemy cztery kulki o kolorach: beżowym, białym, brązowym i czarnym. Przy pomocy nożyka, wykałaczki i paluszków powstaje Wiewiór:
Następnie doklejamy dwa małe kły i zmieniamy białą kokardkę na brązową, bo jest ładniejsza.
A o to efekt końcowy:
Powodzenia i smacznego!
Komentarze (45)
najlepsze
@errt5: Orzechon! Z wielkiej litery, bluźnierco!
;-)
Przychodzi koleś do burdelu i zamawia Murzynkę. Każe się jej rozebrać, odwrócić tyłem i schylić. Murzynka wykonuje polecenia, pan przez chwilę uważnie się przyglada, a nastepnie pozwala jej się ubrać. Murzynka zdziwiona:
- A seks???
- Nie dziękuję, to wszystko. Bo widzi Pani, śmieszna sprawa... kafelkuję łazienkę i chciałem tylko zobaczyć, jak będa wygladać brązowe kafelki z różowymi fugami.
Hhaha gdybym to ja robił wiewióra to zostałaby z niego kupa bezkształtnej masy.
* Glukoza w proszku (trochę problematyczna w znalezieniu. Z doświadczenia odsyłam do sieci PSS Społem)
* Żelatyna (mała paczuszka z powodzeniem starczy)
* Cukier puder (+/- 50 dag, zależy co się będzie lepić)
* Odrobinę wody (jakaś 1/5 szklanki)
Przygotowanie:
Żelatynę (jedna łyżeczka) wsypujemy do szklanki z wodą i zostawiamy na 5 min. Następnie gotujemy w rondelku wodę i umieszczamy na niej miseczkę z roztworem. Ciągle mieszając podgrzewamy i dodajemy