Mam mieszane uczucia co do Ognia, jego podwładnych i wielu innych żołnierzy wyklętych. Z jednej strony walczyli z sowieckim okupantem, z drugiej - wierząc, że działają w słusznej sprawie - zabijali również Polaków. A z trzeciej, mimo wieloletniej walki byli nieskuteczni, bo sytuacji kraju nie zmienili w żaden sposób.
Mimo wszystko wykop - warto znać jak najwięcej takich postaci, których losy są równie tragiczne, jak kraju, o który walczyli. Myślę, że w
@niedosmok: Przed bandytami, czerwonoarmistami, UPA, "leśnymi", sobą nawzajem... Pewnie, że warto o tym przypominać. Podobnie jak sytuacje, gdy milicja do spółki z "leśnymi" tępiła Sowietów, lokalną MO dowodzili byli AK-owcy, a nowa władza współpracowała z podziemiem niepodległościowym razem występując przeciwko UPA. Temat-rzeka, pewnie niejeden doktorat jeszcze o tym powstanie ;].
Szkoda, że np. w prasie mało jest obiektywnych artykułów na ten temat, tylko w zależności od poglądów autora albo potępia
Posiadamy wiele relacji osób, które w latach 1945-1947 uciekały ze Spisza i Orawy przed ludźmi Kurasia i chroniły się na terenie Czechosłowacji. Po przekroczeniu granicy osoby te były przesłuchiwane przez czechosłowacką służbę bezpieczeństwa i opowiadały o powodach ucieczki z Polski. To są wstrząsając relacje o terrorze, mordach, gwałtach, grabieżach
@naczarak: jasne, komunistyczne archiwa jako źródło prawdy o Wyklętych :D Weź chłopie zażyj nieco sapientii.
Za czasów komunistycznych opowiadano m.in. o tym, jak to Ogień zatrzymał jakiś autobus, którymi jechali żydzi i zamordował wielu z nich. Prawda była zaś taka, że morderstwa dokonał jakiś samodzielnie działający watażka, który później dostał za to kulkę od Ognia. No, ale czerwone żygowiny przypisały tę zbrodnię Ogniowi.
Owszem, prawdą jest, że Ogień zabijał Polaków, Słowaków czy żydów. Ale nie dlatego, że byli Polakami, Słowakami czy żydami, ale dlatego, że byli komunistycznymi aparatczykami bądź
Komentarze (17)
najlepsze
Mimo wszystko wykop - warto znać jak najwięcej takich postaci, których losy są równie tragiczne, jak kraju, o który walczyli. Myślę, że w
Szkoda, że np. w prasie mało jest obiektywnych artykułów na ten temat, tylko w zależności od poglądów autora albo potępia
No oczywiście masz racje!
Ale ważne jest aby starać się dowiedzieć o nich jak najwięcej.
Podobno to była niezła banditierka.
A masz? Czytałeś?
Tam Ci wyżej @beeko: napisał coś na ten temat.
Za czasów komunistycznych opowiadano m.in. o tym, jak to Ogień zatrzymał jakiś autobus, którymi jechali żydzi i zamordował wielu z nich. Prawda była zaś taka, że morderstwa dokonał jakiś samodzielnie działający watażka, który później dostał za to kulkę od Ognia. No, ale czerwone żygowiny przypisały tę zbrodnię Ogniowi.
Owszem, prawdą jest, że Ogień zabijał Polaków, Słowaków czy żydów. Ale nie dlatego, że byli Polakami, Słowakami czy żydami, ale dlatego, że byli komunistycznymi aparatczykami bądź
Nie znam, minus.