@szuryga: W takim razie trzeba brać ile wlezie zanim zbankrutuje! Ja bym sobie nawet wynagrodzenie to podwyższył! Tylko, że to nie jest firma, która może ogłosić bankructwo i można z tymi pieniędzmi uciec za granicę....
Jest w Polsce polityk, który będąc w poprzedniej partii nie pobierał pensji (i zostawała w budżecie partii) , obecnie będąc w innej partii przekazuje całą pensje na dom dziecka.
Całą tą bandę zbędnych biurokratów trzeba porozpędzać pałami, bo sami się nie opamiętają. Obniżanie pensji to za mało, niech gnają do prawdziwej pracy, a nie siedzą na ciepłych posadkach.
Jak dla mnie, powinno być w naszym kraju 49 jednomandatowych okręgów wyborczych, do sejmu i do senatu (po 49 posłów i senatorów, po 1 na jedno większe miasto) , Warszawa powinna mieć 10
@drzeworyt: Po dłuższym namyśle dziękuję za oświecenie, o Drzeworycie. Pewnie, że na ładną gadkę nie lecę, ale pochwalam, że ktoś tam nie chce brać pieniędzy za nic.
No cóż, na wsi to możliwe ale jeśli ktoś chce poważnie pracować w radzie dużego miasta to nie wyobrażam sobie żeby pracował na etacie a po godzinach zajmował się zarządzaniem miastem.
p%@$@!!enie o szopenie, utrzymanie parlamentu to 160 milionów rocznie a deficyt budżetowy Polski to 50 miliardów rocznie. Nie żebym twierdził, że posłowie zarabiają mało, ale to, że im obetniemy pensję nie zrobi żadnej różnicy gospodarce. Za to tłum lubi się nabierać na takie historyjki.
@oruniak: Nie trzeba zmniejszać im pensji, ale wypadałoby odchudzić drastycznie obie izby. To, że koszty parlamentu są niewielkie w stosunku do całego budżetu nie ma znaczenia. Poszukiwanie oszczędności najlepiej zacząć od władzy i tak krok po kroczku do normalnego państwa minimum.
Wcześniej byli też kozacy, prezydenci i inni radni, którzy rezygnowali, ale a tak nie można i miasto musiało im oddać diety z procentem więc bez euforii.
A co do posłów to najniższa krajowa winna się należeć, a do tego premie za sukcesy. Ale to dopiero za 3 lata.
Komentarze (30)
najlepsze
@szuryga: W takim razie trzeba brać ile wlezie zanim zbankrutuje! Ja bym sobie nawet wynagrodzenie to podwyższył! Tylko, że to nie jest firma, która może ogłosić bankructwo i można z tymi pieniędzmi uciec za granicę....
Jest w Polsce polityk, który będąc w poprzedniej partii nie pobierał pensji (i zostawała w budżecie partii) , obecnie będąc w innej partii przekazuje całą pensje na dom dziecka.
Niestety tylko 1 taki na 460.
@neib1: ...no qrva najwyższy czas, powinien jeszcze zmniejszyć żołądek
Los Angeles ma...zgadnijcie...15 (sic!)
http://en.wikipedia.org/wiki/Los_Angeles_City_Council
Całą tą bandę zbędnych biurokratów trzeba porozpędzać pałami, bo sami się nie opamiętają. Obniżanie pensji to za mało, niech gnają do prawdziwej pracy, a nie siedzą na ciepłych posadkach.
Jak dla mnie, powinno być w naszym kraju 49 jednomandatowych okręgów wyborczych, do sejmu i do senatu (po 49 posłów i senatorów, po 1 na jedno większe miasto) , Warszawa powinna mieć 10
Jasne, że kilka tysięcy nie robi różnicy. Ważne, że radni zrezygnowali ze świadczeń i nie będą ich pobierać, póki nie będzie efektu ich pracy.
Najwięcej zarabiający w PL burmistrz obciąża gminę na maxa:
http://mojaolesnica.pl/article.php?id=7026
A co do posłów to najniższa krajowa winna się należeć, a do tego premie za sukcesy. Ale to dopiero za 3 lata.