Wymagający bezrobotni. Za 1200 na rękę nie chcą pracować
![Wymagający bezrobotni. Za 1200 na rękę nie chcą pracować](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_F3DupSnWCLQIUcj14fJoEEuH9iiIlzdO,w300h194.jpg)
- 1600 złotych brutto, to na rękę wychodzi ok. 1250 zł - kalkuluje Andrzej, bezrobotny ze Strzelec Opolskich, którego spotkaliśmy w środę w pośredniaku. - Jak pomyślę, że mam za takie pieniądze wychodzić z domu, to aż mi się nie chce.
![uknot](https://wykop.pl/cdn/c3397992/uknot_pMHj0GQ7le,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 498
Komentarze (498)
najlepsze
@Mamut: To se k$%#a jeden z drugim załóżcie przedsiębiorstwo, jak wam takie pieniądze śmierdzą. Zobaczycie geniusze jak to pięknie z tej drugiej strony wygląda. Nie po to człowiek zap$!%#!@a parę lat, męczy się z urzędasami, użera się z papierologią, żeby potem dzielić się zyskami z gościem co potrafi jedynie towar na półce wyłożyć. I to nie wina rządu i podatków, tylko twoich gównianych umiejętności. Pogódź się z tym, albo
Gdyby ludzie odmawiali pracy za głodowe stawki, to pracodawcy siłą rzeczy musieliby podnieść pensje, bo popyt przewyższylby podaż. Dopóki jednak ludzie będą akceptować każdą stawkę, to pracodawca nie ma powodu, by płacić cokolwiek powyżej minimum wymaganego przez prawo.
Oczywiście, że trudno jest odmówić pracy, gdy nie ma się na jedzenie, ale jeśli ktoś ma jakieś oszczędności, to prosta logika podpowiad, że wszystkie takie osoby powinny odmawiać pracy za stawki,
Ludzie sami nie chcą zarabiać. Wolą w czasie pracy piwkować (a najlepiej jeszcze piwkowanie w pracy wliczyć do godzin pracy) albo zachlać i nie przyjechać w ogóle lub ewentualnie przyjść na 10 i skończyć o 12 (i liczyć oczywiście 8h pracy). Nie mówimy o sporadycznych przypadkach. Nikt nie pozwoliłby sobie płacić 15zł/h "za nic" - wiadomo, trzeba pracownikowi robić, ale nie tak żeby piana mu z pyska się toczyła. Co
Rozumiem, że nie można pracować przez neta jako informatyk?
Nie mając więc
1200zł za jakakolwiek pracę a już ciężko fizyczną tym bardziej to żart! I tyle. W przyzwoitych zakładach spokojnie się robi 2000zł z nadgodzinami 2500zł.
1200zł to jest zwykły wyzysk - jeszcze można iśc za takie pieniądze na miesiąc dwa okresu próbnego jak ktoś nie ma żadnego doświadczenia ale na dłuższą metę to są zwykłe jaja.
Polscy pseudo biznesmeni się wycwanili - ale mam nadzieję że ten
Co lepsze, jak pracodawca się spóźni z wypłatą nawet o dzień, to można go zaskarżyć.