JABŁECZNIK POD PIERZYNKĄ
CIASTO
30 dag mąki krupczatki
10 dag cukru pudru
20 dag margaryny
3 żółtka
2 łyżki gęstej śmietany
JABŁKA
2 kg jabłek ( najlepsze renety)
6 łyżek cukru ( w zależności od słodkości jabłek)
cynamon
cukier waniliowy
można dodać rodzynki
DODATKI
2 kisiele truskawkowe
Na stolnicy siekamy mąkę z margaryną i cukrem pudrem.
Następnie dodajemy śmietanę, żółtka i zagniatamy ciasto.
Ciasto dzielimy na 2 części i wkładamy na godzinę do lodówki. Proponuję jedną część ciasta po upływie 30 minut włożyć do zamrażalnika aby się potem dobrze ścierało.
Gdy ciasto się nam chłodzi zabieramy sie za jabłka. Obieramy je i kroimy w średnią kostkę.
Wkładamy je do rondla, dodajemy cynamon, cukier i cukier waniliowy. Jak już wspomniałam wcześniej można dodac rodzynki jeśli ktos lubi. Dusimy jabłka ok 10 minut (aby zmiękły a nie rozpadły się)
Smarujemy blache margaryną i obsypujemy bułka tartą.
Jedną część ciasta rozwołkowujemy, przekłądamy na blache, nakłuwamy widelcem i wkładamy do piekarnika na ok 15 minut do tepm 180 stopni.
Na podpieczony spód wykładamy jabłka.
Teraz zabieramy się za zrobienie tzw "pierzynki". W tym celu bierzemy białka, które nam zostały z ciasta i 2 kisiele.
Ubijamy białka na sztywno i dodajemy kisiele.
Dobrze mieszamy.
Wykładamy wszystko na jabłka i rozsmarowujemy.
Bierzemy teraz 2 część ciasta i ścieramy na góre.
I wkładamy całość do piekarnika na 20 minut .
A to mój dzisiejszy pomocnik. Cały czas gwizdał żeby się przyjemnie pracowało ;)
SMACZNEGO :)
Komentarze (30)
najlepsze
Ciasto pewnie i tak dobre...
PS: w mojej rodzinie nazywa się to ciasto pleśniakiem :D