Po pięciu dniach śledztwa wszystko jest jasne. Kobieta, która zgłosiła, że zgubiła 450 tysięcy złotych we wrocławskim autobusie, wymyśliła całą historię.
@Dygnitarz: Nie bierz tego tak poważnie... Napisałem głupotę pod znaleziskiem o jeszcze głupszej sytuacji. Nie ma co się spinać niepotrzebnie. Drugi komentarz pisałem z lekką dozą ironii i owszem chodziło mi, że ja się zaliczam do pierwszej grupy, przecież sam napisałeś, że mam IQ == 93 ;) Nie próbowałem tego obrócić...
@niestety_to_prawda: Niby twierdziła, że pieniądze ma ze sprzedaży mieszkania. Więc w sumie nie wiadomo czy straciła to mieszkanie, a może w ogóle go nie miała. Niemniej powinna dostać grzywnę na pokrycie kosztów dochodzenia.
@InSiDePL: Wydaje się, że ta kobieta miała te pieniądze, ale je roztrwoniła. Ciężko było jej się przyznać przed rodziną, więc wymyśliła "dobrą" wymówkę dlaczego nie ma już 450 tys.
Jedna kwestia: " Jednak jak dowiedziała się nasza dziennikarka, kobieta nie zostanie obciążona kosztami jakie poniosła policja w związku z wyjaśnieniem tej sprawy. Takie sprawy, to też są nasze zadania - usłyszała Barbara Zielińska od policjantów."
W takim razie akcja ewakuacji szpitala po zgłoszeniu podłożenia bomby, jest "też ich zadaniem", Czy może nie? Zastanawiam się, ponieważ autor dowcipu oddaje pieniądze za całą akcję ratunkową, nie zaś tylko za działania pogotowia i straży
Komentarze (130)
najlepsze
k%%#a masz 450k w "reklamówce" to na taxe 10 zł nie wydasz?
Bez jaj.
ech, kobiety!
Jednak muzułmańskie prawo z 50 procentowym ograniczonym zaufaniem do kobiet nie jest takie głupie.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@blublub: Nie miałem z tym nic wspólnego. Moje plany są dyskretne, a jak już wypalą to cały świat się dowie!
W takim razie akcja ewakuacji szpitala po zgłoszeniu podłożenia bomby, jest "też ich zadaniem", Czy może nie? Zastanawiam się, ponieważ autor dowcipu oddaje pieniądze za całą akcję ratunkową, nie zaś tylko za działania pogotowia i straży
A tymczasem tutaj
To ja już nie wiem komu mam wierzyć - kobiecie, policji czy komu?