Fotoradar złapał golasa na rowerze. "Tłumaczył, że miał stringi"
Fotoradar w Białym Borze na Pomorzu "widział" już wiele. Tym razem złapał rowerzystę, który nocą jechał z prędkością 53 km/h. Jedyną częścią garderoby, jaką miał na sobie, były majtki... na głowie.
PanKawa z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 145
Komentarze (145)
najlepsze
Psia krew, za przekraczanie prędkości
Science fiction.
To jak to jest? Więcej sfotografował niż widział?
Komentarz usunięty przez moderatora
Może też przechodzić w tryb robienia zdjęć asekuracyjnych co dziesięć sekund, a jak mu się ktoś nawinie to dokleja zryczałtowane przekroczenie prędkości
Mało kto może pochwalić się takim zdjęciem w swoim portfolio :P
Kolega kiedyś po pijaku poszedł się wysikać pod drzewkiem w parku. W pewnym momencie poczuł, że ktoś go klepie po ramieniu - odpowiedział mu grzecznie, żeby zaczekał, bo musi zakończyć załatwianie potrzeby fizjologicznej. Jednak tajemnicza ręka dalej po ramieniu klepała, więc się odwrócił. Sprawa zakończyła się w sądzie - obraza moralności policjanta (kolega nasikał mu na spodnie).